Gwen Stefani w latach 90. uchodziła za naczelną buntowniczkę show biznesu. Gwiazda stawiała często na odważne, punkowe stylizacje torując sobie drogę do miana "ikony mody", co zresztą jej się udało. Z czasem Stefani zdecydowała się na bardziej klasyczne stroje, a przy okazji zaczęła pozować na "wyluzowaną mamę z pazurem". Dwa lata temu zaczęła spotykać z Blakiem Sheltonem, który w połowie listopada został okrzyknięty "najseksowniejszym mężczyzną świata". Medialny związek z "poczciwym" gwiazdorem country umocnił nowy, ugrzeczniony wizerunek Stefani i ułatwił jej karierę telewizyjną.
Mimo wyraźnie łagodniejszego image’u Gwen wciąż ma słabość do ukochanej panterki. Na spacer po Los Angeles wybrała się w dużym futrze w zwierzęcy print, do którego dobrała krótką, dżinsową spódnicę i bikery Jimmy Choo za około 4700 złotych. Od lat niezmiennie platynowe włosy wokalistka upięła w ciasny koczek, a w ręce dzierżyła wielką, czarną torbę.
Podoba Wam się Gwen w takim "zwierzęcym" wydaniu?
**Nieumalowana Margaret spaceruje po Warszawie
**