Na blogu fanów (tak! FANÓW!) Jolanty Rutowicz pojawił się wpis z okazji rozpoczęcia roku szkolnego. Zabawne, że Jola uważa się za autorytet młodzieży, uprawniony by zwracać się do niej oficjalnie w takich odezwach. Kobyła pociesza uczniów takimi słowami (zachowujemy oryginalną pisownię - tego nawet nie da się poprawić):
KOCHANI WIEM WY JUZ DO SZKOLY..AJ TAK CHCIALABYM ABYSCIE MIELI ZAJECIA DOPIERO OD 12.OO ABYSCI POSPALI,DOMYSLAM SIĘ ZE CIEZKO SIE WAM ZEBRAC PO TAK DLUGIEJ PRZERWIE JEZZZUUU GDYBY TO ODEMNIE ZALERZALO PRZEDLUZYLABYM WAM JE O JESZCZE 2 MIESIACE!!!ZYCZE WAM POWODZENIA PAMIETAJCIE ZE NAJLEPSZA SZKOLA TO SZKOLA ZYCIA...I ABYSCIE NIE ZNIECHECALI SIĘ OCENAMI BO TE NIE SA NAJWAZNIEJSZE,NIE SWIADCZA O TYM CO POSIADACIE W WASZYCH GLOWKACH....WIADOMO ZE NIKIEDY TO NAUCZYCIELE SZALEJA..ALE JA IM POSZALEJE NIE DAM KRZYWDY ZROBIC MOIM FANOM!!!JAK COS SKARGI DO JOLANTY RUTOWICZ...NIE MA PAL!!!!JESLI BEDZIE TO ZNACZY ZE Z NAUCZYCIELEM JEST COS NIE TAK A NIE Z WAMI..KOCHANI POWODZENIA..Z..JEJU..A CO Z KONIEM JEMU TEZ PLECAK TRZEBA ZALOZYC!!!! KOCHAM MOCNO!!!
Tak. Widać, że Jola postawiła na "szkołę życia". Skończyła w solarium, a obecnie jeszcze gorzej - jako najbardziej obciachowa polska gwiazda. A to naprawdę sztuka.