Trwa ładowanie...
Przejdź na

Informujemy, iż toczy się postępowanie z powództwa Emila Stępnia przeciwko spółce Wirtualna Polska Media S.A. o naruszenie jego dóbr osobistych, poprzez publikowanie w poniższym tekście znieważających, obraźliwych i poniżających go treści.

aktualizacja

Doda planuje przyszłość w tabloidzie: "Chcę przestać już być singielką"

Podziel się:

Myślicie, że po wszystkim, co się wydarzyło, znajdzie się jeszcze jakiś desperat?

Doda planuje przyszłość w tabloidzie: "Chcę przestać już być singielką"

Jesienią 2015 roku Doda potwierdziła krążące od dawna plotki, że "jej ścieżka życia z Emilem dobiegła końca". Aż trudno uwierzyć, że minęły dopiero dwa lata, tyle się przez ten czas wydarzyło.

Doda ma wprawę w burzliwych rozstaniach. Wyrzucając Radka Majdana ze swojego apartamentu, zaniosła jego rzeczy do osiedlowego śmietnika, a potem zadzwoniła po fotoreporterów, żeby uwiecznili, jak grzebie w kontenerach. Pamiątki po Nergalu spaliła uroczyście na balkonie.

Rozstanie z Emilem przebiło wszystko. Byli kochankowie zdążyli już procesować się o zwrot pierścionka zaręczynowego, sukienek, torebek i butów, które Doda otrzymała podczas ich narzeczeństwa i porysowany samochód.

W międzyczasie Doda zadbała o to, by do mediów przeciekły kompromitujące Haidara dokumenty, jak na przykład o przejęciu pierścionka zaręczynowego przez Urząd Skarbowy, na poczet wynoszącego 19 milionów złotych zadłużenia Emila.

Haidar zaś dopilnował, by do sądu wpłynęły nagrania prywatnych rozmów telefonicznych, w których Doda tłumaczy mu, że porysowała mu samochód z zemsty za to, że po rozstaniu wybrał się do kina z inną kobietą. Przy okazji zasugerowała złowieszczo, że skoro już miała w ręku ostre narzędzie, to mógł ucierpieć nie tylko samochód…

Obecnie trwa śledztwo w sprawie nasłania przez Dorotę R. oraz jej przyjaciela Emila S. , płatnych zbirów na Emila Haidara, którzy w siedzibie jego firmy tłumaczyli, że jeśli nie przeleje na konto Dody miliona złotych to gorzko pożałuje wraz z całą rodziną.

Reprezentujący Emila mecenas Roman Giertych liczy, że uda się zmienić kwalifikację czynu i oskarżyć Dodę o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej za co grozi do 10 lat więzienia.

Piosenkarka idzie w zaparte, że nie ma sobie nic do zarzucenia i jedynie padła ofiarą "mściwej arabskiej krwi" Haidara. Obecnie szuka w Super Expressie nowego chłopaka. Widocznie "nostorba", mimo licznych poświęceń, nie zdołał jej do siebie przekonać.

Nigdy nie robię postanowień noworocznych, ale chcę przestać być singielką - ogłasza w tabloidzie.

Ciekawe, czy po tym wszystkim znajdą się jacyś chętni...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.