Pojęcie stylu od zawsze zdawało się sprawiać Patrycji Kazadi trudności, ale ryzykujemy stwierdzenie, że problem od kilku miesięcy się pogłębia. Celebrytka w minionym roku przebierała się już za dziewczynę gangstera i szczotkę z myjni samochodowej, co zapewniło jej miejsce wśród najgorzej ubranych gwiazd ostatnich miesięcy.
Jedno z przebrań, w którym 29-latka pojawiła się na warszawskim Sylwestrze TVN-u sugeruje, że Kazadi postanowiła zakończyć rok w "dobrym" stylu. Jej niepokojący strój składał się ze spodni moro, sznurowanych botków i pikowanej, oliwkowej kurtki, która, zgodnie z popularną wśród celebrytek modą, "nonszalancko" opadała jej z ramion. Wzrok przykuwała oryginalna tunika z cekinami i dopasowana do niej czapka-korona, które pochodzą z nowej kolekcji Roberta Kupisza. Całość uzupełniał "naturalny" makijaż z fioletowymi ustami.
Zobaczcie sylwestrową Kazadi. Myślicie, że ubiera się sama, czy krzywdzi ją przebiegły stylista?