Jola Rutowicz występuje jako gwiazda na spotkaniach w "fanami"! Nie sądziliśmy, że kiedykolwiek dożyjemy takiej chwili. Jola chyba też nie sądziła. Na "imprezie" w Lidzbarku Welskim pojawiła się w towarzystwie dwóch ochroniarzy.
Rośli panowie mieli bronić ją przed rzeszą oblegających ją fanów, liczącą sobie ledwo kilkadziesiąt osób. Zresztą widać na zdjęciu, jaki tłum przyszedł na spotkanie z Jolą. Ją samą najwyraźniej bardzo to zdziwiło, bo, jak donosi Super Express, wykrzykiwała przez mikrofon na przemian "Kocham was!" i "Czemu was tak mało?". Opowiadała także o planach rozwoju swojej kariery i zainkasowała wynagrodzenie w wysokości 3 tysięcy. Za godzinę pracy.
Przyszlibyście na takie klepisko postać i posłuchać o planach Joli na przyszłość?