Ciekawe, nigdy byśmy nie pomyśleli, że Dorota planowała iść na studia. A przynanajmniej nie w tym roku. Tygodnik Świat i Ludzie twierdzi jednak, że zamierzała zdawać do Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej w Warszawie.
O przyjęcie nie musiała się martwić - pisze tabloid. Jej świadectwo maturalne jest pełne piątek, dzięki czemu mogła być przyjęta na studia bez egzaminów. Ale znowu zmieniła plany."
Podobno Dorota myślała o studiach bardzo poważnie, ale ostatecznie zdecydowała się kontynuować karierę muzyczną. Ze szkodą dla nas wszystkich.
Naszym zdaniem jest w tym jakaś nieścisłość - Dorota zdawała przecież starą maturę, musiałaby więc pisać dodatkowe egzaminy. Ciekawy, jak by jej poszły... Na rozmowie kwalifikacyjnej wypadłaby pewnie jakoś tak: