Trwa ładowanie...
Przejdź na

Catherine Deneuve w opozycji do "me too". "Natarczywy flirt NIE JEST ZBRODNIĄ"

195
Podziel się:

"Mężczyźni zostali ukarani natychmiastowo, wymusza się ich rezygnację z pracy, kiedy wszystko, co zrobili, to dotknięcie czyjegoś kolana czy próba skradnięcia pocałunku."

Catherine Deneuve w opozycji do "me too". "Natarczywy flirt NIE JEST ZBRODNIĄ"

Ikona kina postanowiła zabrać głos w sprawie akcji "me too" i coraz to nowych oskarżeń o molestowanie w branży filmowej. Catherine Deneuve oraz sto innych wpływowych kobiet z Francji opublikowały w gazecie Le Monde list otwarty, w którym usprawiedliwiają część zachowań mężczyzn, które znajdują się teraz w ogniu krytyki.

Deneuve i inne kobiety uważają, że ujawnienie przemocy, jaką stosował producent filmowy Harvey Weinstein było "konieczne", lecz w pewnym momencie oskarżenia poszły za daleko.

"Mężczyźni zostali ukarani natychmiastowo, wymusza się ich rezygnację z pracy, kiedy wszystko, co zrobili, to dotknięcie czyjegoś kolana czy próba skradnięcia pocałunku" - czytamy w liście cytowanym przez Rzeczpospolitą. "Gwałt jest zbrodnią, ale natarczywy lub niezręczny flirt nią nie jest" - twierdzą autorki publikacji. "Kobiety są zdania, że obecna atmosfera nie sprzyja sprawiedliwości. Uzasadniony protest przeciwko przemocy seksualnej, której ofiarami sa kobiety, przerodził się w polowanie na czarownice" - dodają.

Kto według was ma rację w tym sporze?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(195)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
Wreszcie rozsądny głos w tej sprawie
gość
7 lat temu
To jest prawdziwa gwiazda, mądra, elegancka, z trzeźwym spojrzeniem na życie. Uwielbiam ją.
Gość
7 lat temu
popieram! jako KOBIETA.
Gość
7 lat temu
Mają rację. Akcja #metoo jest przesadzona.
Gość
7 lat temu
I bardzo dobrze mowi!!!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (195)
gość
6 lat temu
Popieram
Gość
6 lat temu
Żaden obrzydły facet nie ma prawa dotknąć kobiety bez jej zgody i tego się trzymajmy. Ta pani najwyraźniej lubi być napastowana.
Zgodny
7 lat temu
Piekna i madra kobieta. Aktoreczki najpierw pchaja sie do lozka wladnym facetom a potem na nich pluja choc dzieki nim zrobily kariere.
gość
7 lat temu
Nie jest zbrodnią, fakt. Ale jesli kobieta mowi facetowi zeby dał jej spokoj to ten powinien sie wycofać. Wielu facetów co? Nie tylko nie odpuszcza ale jeszcze zaczyna uderzać w ton, ze gdy kobieta mowi „nie” to tak naprawdę myśli „tak”.
gość
7 lat temu
Zauważyłam, że moi koledzy z pracy, którzy w raczej kulturalny sposób, czasem rzucali: fajnie wyglądasz, fajna kiecka, ładne masz nogi.... przestali na nas nawet patrzeć... chyba ze strachu.
gość
7 lat temu
Tym się właśnie różnią europejskie aktorki od amerykańskich. Amerykańskie (oraz te robiące kariery w Hollywood) wyglądają jak prostytutki, robią się na prostytutki, atakują widzów seksem, zwłaszcza te, które dopiero zaczynają karierę. nie można juz patrzeć na te klony z wargami jak po seksie oralnym, wywalonymi cycami i tyłkami, doczepami włosów itp. gdy zaczynają narzekać, że faceci je molestują, to aż mnie mdli na takie zakłamanie i obłudę. Europejski przemysł filmowy jest bardziej wyrafinowany, aktorki bardziej 'normalne", różnorodne, ciekawsze, staraja się pokazać interesującą osobowość, a nie tylko ciało. Hollywood to tylko zakłamany, obrzydliwy burdel, gdzie wszyscy muszą być tacy sami, mówić to samo, bo inaczej wylatują w obiegu. Tam się nie można wyłamać ze zdaniem odrębnym, zauważcie, żadna aktorka nie powiedziała głośno odmiennego zdania w temacie przesady z ruchem metoo. Ani jedna się nie odważyła.
gość
7 lat temu
ludzie niedlugo beda bali sie umawiac na randki a nawet rozmawiac ze soba
gość
7 lat temu
Ma racje! Niektore dziewczyny potrafily mu odmowic I ich nie zg****il.
gość
7 lat temu
Dobrze mówią. Molestowanie, a próba flirtu to duża różnica. Pamiętam jak niedawno jedna polska "gwiazda" skarżyła się, że była molestowana na jakimś festiwalu filmowym. "Molestowanie" polegało na tym, że na recepcji facet zapytał o numer jej pokoju hotelowego. Żenada.
Gość
7 lat temu
Widziałem taki mem "daj d**y za role, dorob się milionów, poczekaj 10 lat i oskarz producenta o molestowanie"
cyklop
7 lat temu
Nareszcie coś rozsądnego. Kobieta nie tylko piękna, ale i mądra. W USA karieryby nie zrobiła. CIekawe, kiedy zacznie sie akcja "mi tu" w kwestii robienia kariery przez łóżko. Pewnie nigdy, bo opłaca się dać d.... za rolę, pracę itd. a po kilku latach oskarżyć faceta którego się uwiodło o molestowanie.
Gość
7 lat temu
Popieram!!!
Gość
7 lat temu
Popieram!!!
gość
7 lat temu
Catherine Deneuve nie rozumie chyba, ze sytuacja z akcją "Me too" jest typowym przykładem, w którym "szambo wybiło". Jak się coś długo zamiata pod dywan to potem to eksploduje z tym większą siłą.
...
Następna strona