Trwa ładowanie...
Przejdź na

Żona Grabowskiego cieszy się z rozwodu: "Na Walentynki będę już singielką"

93
Podziel się:

Anita Kruszewska niedawno wreszcie dogadała się z mężem. Rozstaną się w zgodzie?

Żona Grabowskiego cieszy się z rozwodu: "Na Walentynki będę już singielką"

Burzliwe rozstanie Andrzeja Grabowskiego i Anity Kruszewskiej ciągnie się już niemal dwa lata. Żona popularnego aktora w wyniku wylewu i poważnej choroby straciła możliwość wykonywania pracy w zawodzie charakteryzatorki, a on sam nie wykazał się w tym czasie zbytnim zaangażowaniem, pozostawiając ją właściwie samej sobie.

Nic więc dziwnego, że Kruszewska domagała się od niego nie tylko rozwodu z orzeczeniem o winie, ale w dodatku ogromnego zadośćuczynienia, sięgającego podobno aż 1,5 miliona złotych. Przy okazji, na jaw wyszła prawda o dość "trudnym" charakterze uwielbianego aktora.

Po kilku burzliwych spotkaniach z prawnikami, obie strony ostatecznie doszły jednak do pewnego porozumienia. Grabowski zgodził się wypłacić żonie wyższe odszkodowanie, niż początkowo chciał, a ona przyjęła jego ofertę.

Najwyraźniej ta krucha ugoda napełniła Kruszewską nowym optymizmem do życia. W rozmowie z Super Expressem ciągle jeszcze żona serialowego Ferdka Kiepskiego wyznała, że liczy na załatwienie rozwodu w czasie jednej rozprawy.

Nie chcę zapeszyć, ale tak, na pierwszej rozprawie możemy już wszystko załatwić - wyznała, dodając optymistycznie: Wszystko wskazuje na to, że na walentynki będę już singielką!

Trzymacie za nią kciuki?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(93)
WYRÓŻNIONE
Gość
7 lat temu
Serdecznie pozdrawiam byłą żonę Pana Grabowskiego , Tą która została porzucona dla Pani powyżej:) Karma jednak wraca.
R
7 lat temu
Bogatą singielką, dodam :) Za pieniądze od Pana Grabowskiego kupi Pani 2 mieszkania w Warszawie i nagle wróci do zdrowia.
gość
7 lat temu
Nie singielką, tylko rozwódką. To zasadnicza różnica, tyle że singielka brzmi tak "nowocześnie".
gość
7 lat temu
Haha, do ostatniej kropli krwi walczyła o jego pieniądze. I w końcu wygrała, to jest powód do świętowania
gość
7 lat temu
Fajnie, że rozpętała taką burzę.. widocznie zależało jej na pieniądzach za wszelką cenę
NAJNOWSZE KOMENTARZE (93)
gość
7 lat temu
Niech wielki grabowski TEN PALEC w d**ę sobie wsadzi!!!!
Gość
7 lat temu
Dziwię się że ona grabowskiego chciała. Brzydki gruby stary i zaniedbany. Charakter też lipa
gość
7 lat temu
Lubianego? Przez kogo?
Gość
7 lat temu
Walentynki, singielka co za słownictwo dla podstarzałej kobiety, czy ona jedna się rozeszła, po co ten cyrk kogo ty obchodzi, wyrwała kasę to niech sue cieszy
gość
7 lat temu
obleśny byk
anna
7 lat temu
zostawcie ja należało jej się bycie z zakochanym facetem w sobie jest bardzo trudne.....
Gość
7 lat temu
Żenada kiepsko
Gość
7 lat temu
Oskubała i ozdrowiała.
p. Tadeusz
7 lat temu
Szczwana baba .......wyszla za Grabosia by go wydoic z majątku.....Graboś był w Komitecie Komoruskiego i zasluzyl sobie na POgardę.....Gdyby jeszcze tak ten przystojny Barcis zakochal się w dziewoi i go wyssala inna mialbym pelna satysfakcję.
Gość
7 lat temu
Jego żona to zwykła wyrachowana blachara i nic poza tym !!!!
GośćBe Be
7 lat temu
To jest nauczka dla oblesnych facetow ktorym wydaje sie ze kobieta poleciala na NICH. Nie panowie, kobiety lecą na Waszą kasę, a Wy mozecie byc oblesni, paskudni itd. Dlatego zanim rozwalicie swoje stare malzenstwo dobrze sie zastanowcie. Bo pierwsza zona byla z milosci, nie zagladala na konto ale nastepne chcą sie przy Was dobrze ustawic w zyciu i prysnąc dalej.
GośćBe Be
7 lat temu
To jest nauczka dla oblesnych facetow ktorym wydaje sie ze kobieta poleciala na NICH. Nie panowie, kobiety lecą na Waszą kasę, a Wy mozecie byc oblesni, paskudni itd. Dlatego zanim rozwalicie swoje stare malzenstwo dobrze sie zastanowcie. Bo pierwsza zona byla z milosci, nie zagladala na konto ale nastepne chcą sie przy Was dobrze ustawic w zyciu i prysnąc dalej.
gość
7 lat temu
przecież to p****t.
gość
7 lat temu
Szkoda, że nie ma odszkodowań za zdradę i oszustwo. Wysokie odszkodowanie należałoby się raczej pierwszej żonie. Ci dwoje są siebie warci.
...
Następna strona