Anna i Robert Lewandowscy poza umiejętnościami sportowymi mają wyjątkowy talent do pomnażania swojego majątku. Podczas gdy Ania prężnie promuje swoją linię żywieniową i współpracuje z markami odzieżowymi, Robert jest partnerem znanego producenta smartfonów i co jakiś czas pojawia się w spotach promujących.
W najnowszym wideo, które właśnie podbija sieć, Robert uczy, jak za pomocą smartfona zrobić perfekcyjne selfie. Jedną ze wskazówek jest "pokazanie czegoś spektakularnego", czyli w przypadku Roberta - ufarbowanych na platynowy kolor włosów. Piłkarz poleca też "uśmiech nr 5" i odpowiednią pozycję. Wszystko przeplatane jest "zakulisowymi" scenkami, w których Robert sam śmieje się z tego, co mówi.
Choć w założeniu spot miał pewnie pokazać dystans do siebie Lewego, fani nie są zachwyceni koncepcją:
Robert, graj w piłkę, bo w innych dziedzinach się ośmieszasz.
Robert z tego, co widzę, to robisz z siebie pajaca.
Z całym szacunkiem dla pana pracy na boisku, ale proszę - trochę godności - piszą internauci.
Jak myślicie, czy Robert lubi tę część swojej pracy?