Joanna Horodyńska, wielokrotna zwyciężczyni naszych plebiscytów na "najgorzej ubraną polską gwiazdę", kilka dni temu pożegnała się z niechlubnym tytułem, ustępując miejsca Agnieszce Jastrzębskiej. Swoją porażkę przyjęła z honorem, choć nie ustaje w próbach powrotu na "szczyt", o czym ostatnio można było się przekonać pod jedną z warszawskich siłowni.
Stylistka nadal udziela się też w roli mecenaski młodych projektantów. Jako jedna z jurorek konkursu, w czwartek wzięła udział w konferencji 9. edycji Fashion Designer Awards. Spotkanie było dla niej okazją do pochwalenia się nową stylizacją. Horodyńska założyła podartą (?), wełniają spódnicę od Balenciagi za 3,5 tysiąca złotych, do której dobrała sweter od Isabel Marant. Całość uzupełniały luksusowe dodatki: bogato zdobione, satynowe szpilki od Balenciagi za 10 tysięcy (!) złotych i torebka Chloe za "jedyne" 5 tysięcy.
Zobaczcie "ikonę" w podartej spódnicy. Inspirująca stylizacja?