Niedzielny poranek w studio Dzień Dobry TVN okazał się być wyjątkowo gorący. Trzeba przyznać, że żadne z wydań śniadaniówki prowadzonej do tej pory przez Magdę Mołek i Marcina Mellera nie wywołało takich emocji jak poranny występ gościnny Agnieszki Szulim. Dziennikarka próbowała być uszczypliwa, za co została ostro skrytykowana przez internautów i widzów.
Agnieszka albo nie potrafi funkcjonować w świecie show biznesu bezkonfliktowo, albo zwyczajnie to lubi. Faktem jest jednak, że zamiast ocieplić wizerunek prowadzeniem pozornie spokojnego programu śniadaniowego, pogorszyła jeszcze bardziej swoją sytuację. Warto przecież przypomnieć, że Aga parę dni temu została publicznie oskarżona przez Dodę o blokowanie jej występu w TVN-ie w związku z aukcją charytatywną.
Rabczewskiej z pewnością nie zaszkodzi konflikt jej największego wroga z Dżoaną, czemu wyraz dała komentując sytuację na facebookowym profilu śniadaniówki.
Joanna Krupa następnym razem pożyczę Ci pistolet...na "wodę - napisała w jednym z komentarzy.
Ten jednak i tak był dosyć łagodny. Pozostali komentujący, w tym dziennikarze z branży, nie szczędzą słów krytyki pod adresem prowadzących:
To był wywiad-porażka. Szulim pokazała dno dziennikarskie. Brawa dla Joanny za opanowanie i "zlanie" żenujących zaczepek i stwierdzeń "prowadzących"! Co za męczący duet!!! Szkoda, że Aga się nie ugryzła się w język... - czytamy.
Dlaczego Agnieszka brnie w kolejne konflikty? Naprawdę nie jest już zmęczona byciem jedną z najbardziej nielubianych pracownic TVN-u?