Rafał Maserak należy do najwytrwalszych tancerzy Tańca z gwiazdami. Od początku trwania programu ominął tylko dwie edycje. Obecnie przygotowuje się do kolejnej, którą dyrektor programowa Polsatu Nina Terentiew zapowiedziała jeszcze jesienią zeszłego roku, nie wiedząc, że pół ekipy show znajduje się w tajnym notesie "dilera gwiazd" Cezarego P. W listopadzie, gdy rozpoczął się proces dilera złapanego z 430 działkami kokainy, już na drugiej rozprawie padły nazwiska "tancerki Anny G." oraz "tancerza Rafała M.".
"Anna G." idzie z zaparte, że z Cezarym P. łączyła ja tylko troska o taneczną przyszłość jego wnuczki. Zapowiedziała także, że pozwie do sądu każdego, kto wspomni o narkotykach, bo chce być jak Angelina Jolie: Głogowska grozi sądem: "Ktoś preparuje nieistniejącą historię. Będę jak Angelina Jolie!"
Tymczasem Maserak z wyprzedzeniem postanowił zadbać o wiarygodną historię na wypadek, gdyby proces Cezarego P. zaszkodził mu na tyle, by Nina Terentiew zrezygnowała z jego udziału w wiosennej edycji. Twierdzi, że odnowiona kontuzja kręgosłupa sprawiła, że musi większość czasu spędzać na basenie. Przy okazji postanowił podlizać się szefowej Polsatu, ogłaszając w Fakcie, za pośrednictwem znajomych, że gotów jest w każdej chwili zapomnieć o kontuzji, a także zatańczyć z kimkolwiek, nawet z Renatą Kaczoruk.
Z narzeczoną Kuby Wojewódzkiego producenci mają największy problem. Renulka nie tylko ma 181 centymetrów wzrostu i choćby z tego powodu ciężko jej dobrać kogoś do pary, to jeszcze nie cieszy się specjalną sympatią widzów i jest duże prawdopodobieństwo, że szybko odpadnie.
Maserak jednak jest tak zdesperowany, że zgłosił się na ochotnika.
Rafał nie chce w tej edycji występować u boku mało znanej partnerki. A Renata wzbudza emocje wszędzie, gdzie się pojawi - wyjaśnia informator tabloidu. Ponadto jest, jego zdaniem, atrakcyjna i temperamentna. Rafał namawia więc twórców show, żeby połączyć go w parę właśnie z Renulką.
Zagłosujecie na nich?
_
_