Ciekawe, jak Kim Kardashian zniosła fakt, że oczekiwanie na jej trzecie dziecko wzbudziło nieco mniejsze zainteresowanie niż dwie poprzednie ciąże. Być może było to wpisane w całą strategię rodzinną i Kim celowo usunęła się w cień, by dać zaistnieć Khloe, która też spodziewa się dziecka. Dziecko Kardashian i Kanyego Westa urodziła zresztą surogatka, więc siłą rzeczy nie powstała żadna sesja zdjęciowa ani wywiad o tym, jak Kim znosi trudy ciąży.
Być może Kim "odkuje się" teraz, bo poinformowała, jak nazwała trzecie dziecko. Z postu na Instagramie celebrytki wynika, że dziewczynka ma na imię... Chicago. Tak, Chicago. To podobno na cześć rodzinnego miasta Westa, więc wygląda na to, że w przyszłości show biznes zostanie podbity przez celebrytkę Chicago West.
Imię dziewczynki ma się zdrabniać do "Chi", co należy wymawiać bardziej jako "Shy".
Ładnie?