Sprawa napaści na Polaków w Rimini zyskała wymiar międzynarodowy. Policja wykazała się błyskawicznym działaniem, a społeczność włoskiego miasteczka na każdym kroku podkreślała solidarność z ofiarami.
Już po tygodniu od wszczęcia szeroko zakrojonego śledztwa udało się ująć przestępców. Sprawcami okazali się dwaj bracia Marokańczycy w wieku 15 i 17 lat, 16-letni Nigeryjczyk oraz 20-letni Kongijczyk, Guerlin Butungu. To jego udało się ukarać najszybciej, przede wszystkim ze względu na wiek i stopień brutalności przestępstwa. Nie do końca jasne było jednak, co stanie się z niepełnoletnimi sprawcami. Od początku obawiano się, że fakt, iż są nieletni, złagodzi wymiar kary. Te obawy mogą właśnie okazać się prawdą.
Jak podał dziennik Corriere di Romagna, adwokaci nastolatków wnieśli o skrócony tryb sądzenia. Zostaną więc oni osądzeni w trybie natychmiastowym i skróconym, co z kolei może zaowocować obniżeniem kary nawet o jedną trzecią.
Wymiar kary nie jest jeszcze znany - zaznaczają dziennikarze.
Trójka sprawców przebywa w zakładach dla nieletnich w Rzymie, Bolonii i Turynie.