Instagram w swoim założeniu powstał głównie po to, by dzielić się ze światem zdjęciami oraz krótkimi filmami, identyfikującymi właściciela profilu z nim samym i dającymi szansę na promocję w sieci. Dziś trudno wyobrazić sobie gwiazdę młodego pokolenia bez konta na Instagramie.
Ma je również Domika Gwit, aktorka, która w zasadzie od początku swojego funkcjonowania w mediach zmaga się z krytyką własnego wyglądu. Chudnąc i tyjąc na przemian, Dominika budzi emocje internautów, którzy nie szczędzą jej nierzadko bardzo przykrych komentarzy.
Ostatnim przejawem - ujmijmy to delikatnie - braku kultury był komentarz jednej z pań udzielających się na profilu Dominiki.
W ciąży jest? - napisała internautka, nie mając najwyraźniej poczucia braku taktu.
Nie, ma duży brzuch - odpisała z dystansem Dominika.
Fani celebrytki stanęli po jej stronie.
Człowiek kulturalny takich pytań nie zadaje, chciałaś dowalić? Wystawiłaś sobie wizytówkę. Słabiutkie to było - piszą w komentarzach.