Trwa ładowanie...
Przejdź na

Jan Nowicki znów się ożenił!

140
Podziel się:

Przy poprzednim związku zastanawiał się znacznie dłużej. Co na to Potocka?

Jan Nowicki znów się ożenił!

Jan Nowicki po raz pierwszy ożenił się w wieku siedemdziesięciu lat. Wiosną 2009 roku poślubił swoją dawną miłość, Małgorzatę Potocką. Dla niej było to czwarte małżeństwo. Jak później złośliwie wypominał jej Nowicki, "ślub był dla niej równie mało znaczący co rozwód": Nowicki: "Nasz ślub był równie mało znaczący co rozwód!"

Rozwód pary został orzeczony w lipcu 2015 roku, jednak miłość skończyła się wcześniej. Potocka miała żal do męża o to, że zdziwaczał na stare lata i najchętniej w ogóle nie opuszczałby swojego ukochanego domu w Krzewencie pod Kowalem. Nowickiego, który w listopadzie skończył 78 lat, podobno bardzo wciągnęła tematyka cmentarna i ostatnio zajmował się głównie planowaniem własnego pogrzebu.

Okazuje się, że jednak myślał nie tylko o tym...

Przez ten czas, gdy stronił od ludzi i rzekomo obsesyjne rozmyślał o śmierci, zdążył nawiązać romans ze swoją menedżerką, a nawet się z nią ożenić.

Anna Kondratowicz zajmuje się karierą aktora od dwóch lat. Może nie odnosi na tym polu oszałamiających sukcesów, ale przynajmniej udało jej się nakłonić Nowickiego do ślubu, co w przeszłości nie powiodło się wielu kobietom. Sam Nowicki zresztą zarzekał się po rozwodzie, że już nigdy z nikim się nie zwiąże.

Tymczasem, jak sam wyznał w wywiadzie dla miesięcznika Pani, zdążył się po cichu ożenić.

W Namysłowie spotkaliśmy świetnego gościa Julka Kruszyńskiego, którego poprosiłem: "Zrób nam tutaj ślub, o którym nikt się nie dowie". I on wszystko zorganizował - wspomina aktor.

Informację tę potwierdza pracownik Urzędu Stanu Cywilnego w Namysłowie.

Burmistrz od wielu lat przyjaźni się z panem Janem - przyznaje w rozmowie z Super Expressem. To on był odpowiedzialny za przygotowanie ceremonii w taki sposób, żeby jak najmniej osób o niej wiedziało. Większość pracowników gminy nawet nie wie, kiedy ona miała miejsce.

Mało tego, Nowicki pod wpływem nowej żony porzucił swój ukochany dom na Kujawach i postanowił się przeprowadzić do większego miasta. Ale nie wybrał rodzinnego Krakowa, lecz Kielce.

Kiedy wyjeżdżam z Krakowa, towarzyszy mi uczucie ulgi, ale głównie z tego powodu, że obok mnie siedzi Ona, ktoś, kogo mam nadzieję trzymać za rękę, gdy poczuję ten prawdziwy i ostatni chłód - wyznał w wywiadzie.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(140)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
Powinien poślubić byłą żonę swojego syna - Młynkovą, wszystko zostałoby w rodzinie, a nie tak jak teraz ten Wronka zrobił z niej blond fantastic bombastic i ona tam jakieś butikowe cyrki odstawia w tej Pradze.
Alvaro
7 lat temu
Aż dziw że nie wybrał 20 z dużymi melonami...
gość
7 lat temu
Pod koniec zycia kawalerowie (tez z odzysku)potrzebuja opiekunki.
gość
7 lat temu
a na co ma facet czekac
gość
7 lat temu
[cytat komentarz="" autor="Gość"]Mnie najbardziej rozwalił Rozenek... miałam go za fajnego, spoko faceta a odkąd jest z tą lalunia Roxy gaska to patrzeć na niego nie mogę... ja nie mówię, że miał sobie wybrać zaniedbana kobietę z doktoratem w stylu Pawłowicz, aby zyskał szacunek, ale kurczę taką Barbie? Jeszcze najpierw ona się zatrudniła u niego jako sprzątaczka, widocznie chciało mu się seksu i facet lubi takie d****** Ohydny gość, jakby nie miał ładnych i inteligentnych kobiet u siebie w towarzystwie[/cytat]a Gosia to co bylo niby? ten sam sort lasek tylko ze studiami które ledwie zresztą skonczyła. Potem wyszło jaką ma "klasę"... Od poczatku miał ciągoty do tandetnych laleczek-cwaniaczek.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (140)
Gość
7 lat temu
Malgorzata Potocka to j****e straszydlo ble
Talib
7 lat temu
Kazdy szuka czego innego
gosc
7 lat temu
Duzo szczescia Panie Janie!
gość
7 lat temu
stary sprośny traktujący kobiety jak sofy .....fujjj
gość
7 lat temu
samotność doskwiera jak już światła zgasną i nie ma tłumu ludzi a zostaje dom i bliskie osoby , na starość poczuł ten brak
gość
7 lat temu
samotność doskwiera jak już światła zgasną i nie ma tłumu ludzi a zostaje dom i bliskie osoby , na starość poczuł ten brak
Jaga
7 lat temu
I pomyśeć .że uwielbialam tego faceta icale sudia w krakowie latalam na niego do teatru mial koło siebie mądra kobiete Meszeros i grono wielbicielek,był ostatnią niepokorną dusza. Ale z wiekiem tragedia pusta Potocka i co zostało z Pana Jana Srzyneckiego?
gość
7 lat temu
2 lata temu ozenil sie
gość
7 lat temu
No to straszna hipokryzja. Ten, który nigdy nie chciał się żenić - nagle na strarość potrzebuje opiekunki - bo bohater "odwieczny kawaler" się obsrał i od bohatera do zera... nawet jest gotowy się ożenić, czego nigdy nie chciał, żeby tylko nie umierać samotnie.. Jak tam pańskie ego, "mistrzuniu"...?
gość
7 lat temu
Ale go wzięło na ożenki pod koniec, to chyba ze strachu.
gość
7 lat temu
chyba ze kobitka sie przekwalifikuje na pielegniarke
gość
7 lat temu
Masakra.stara dziadyga szuka opiekunki,a pazerne jakiegokolwiek majatku,wchodzą wto .hehe.N przecież to już nie urok osobisty,soory.nie te lata...
gość
7 lat temu
De gustibus non disputandum est. Może już lekko niedowidzi.
gość
7 lat temu
Niby dlaczego ? bo ty tak chcesz ? Jemu zwisa twoje zdanie.
...
Następna strona