Dzień, w którym Dorota Rabczewska powie, co tak naprawdę łączy ją z Emilem Stępniem, zapisze się złotymi zgłoskami w annałach polskiego show biznesu. Póki co Dorota utrzymuje bowiem, że producent filmowy to tylko jej "przyjaciel" i "partner biznesowy". Każdemu można życzyć takiej przyjaźni: Emil lata z Dodą na wakacje, fotografuje na czerwonym dywanie, a w przypływie rozrzutności wydaje grube pieniądze na jej wielkoformatowe zdjęcia.
Nic więc dziwnego, że jako "przyjaciel" zasłużył sobie na wyróżnienie na Instagramie Doroty, która złożyła mu życzenia, zdradzając przy okazji wiek Stępnia. Emil Stępień kończy właśnie 41 lat, a jego 33-letnia przyjaciółka czule zachwyca się jego zaletami:
Świetny profesjonalista i niezwykle pracowity człowiek. Wiele się od niego w naszej pracy uczę i z podziwem patrzę jak tylko dzięki swojej wiedzy, pasji i ambicji zbudował wartość firmy, na które wyprodukowane przez nią filmy przychodzą miliony Polaków u nas w kraju i za granicą - pisze wzruszona Dorota.
Jeżeli ktoś jeszcze wątpiłby, że Emila i Rabczewską łączy coś więcej niż przyjaźń, piosenkarka szybko dodała, że życzy mu "dobrej żony", u której już chciałaby zjeść obiad.
O wiele ciekawej jest na Insta Story Doroty, bo tam można zauważyć prezent, jaki otrzymał Emil. Stępień otrzymał biografię Woody'ego Allena Portret mistrza, w której na wszystkich zdjęciach doklejono jego głowę...
Doda pokazała kilka misternych kolaży i zachwycała się:
No nie wiedziałam, że to są jakieś przebłyski tutaj muzyczne... O, proszę bardzo, z kolegami na robocie, a tutaj całkiem bujny włos... Bujne życie erotyczne - mówiła.
Zobaczcie, jak Doda spędza 41. urodziny swojego przyjaciela. Jak myślicie, co dała mu w prezencie?