Courtney Stodden zyskała popularność i rozgłos dzięki oszpecającym operacjom plastycznym i starszemu o 34 lata mężowi. Związek z aktorem, Dougiem Hutchisonem, znanym głównie z roli więziennego kata w Zielonej mili należał do burzliwych, dzięki czemu zainteresowanie 23-latką wciąż rosło. Dodatkowo Courtney przez wiele lat zapewniała, że zarówno jej sztuczne, napompowane usta oraz ogromne, nabrzmiałe piersi są dziełem matki natury, przez co stała się obiektem drwin.
Zobacz: Courtney Stodden znowu rozwiedzie się z mężem? "To definitywny koniec, ich wspólne życie to koszmar"
23-latka po rozstaniu ze swoim mężem i rozpoczęciu "nowego życia" u boku starszego, majętnego mężczyzny udostępniła na Instagramie błagalny wpis, w którym namawia Douga na powrót do niej i pracę nad małżeństwem. Niestety, okazuje się, że jej miłość jest tak namiętna jedynie w mediach społecznościowych.
Choć Courtney oficjalnie spotyka się z przedsiębiorcą, Chrisem Shengiem, namawiała byłego męża, by ją odzyskał: Potrzebuję tego mężczyzny w swoim życiu. Potrzebuję go, żeby wrócił i pomógł mi. Potrzebuję go, żeby nasze małżeństwo działało. Doug, jeśli to czytasz, to publiczne wołanie o twoją nieśmiertelną miłość. Kocham Cię - napisała na Instagramie.
Mąż Courtney, Doug, zdradził w rozmowie z Daily Mail jak rzeczywiście wyglądała ta sytuacja.
Wiele razy błagałem ją, żeby przyjechała do Michigan i pracowała nad naszym małżeństwem, ale ona nie chciała. To dało mi do myślenia. Jestem zdezorientowany i zraniony. Tak naprawdę to jestem zrozpaczony. Nie rozumiem, dlaczego Courtney opublikowała tę wiadomość w mediach społecznościowych, bo później znowu zmieniła zdanie. A ja chcę, żeby była szczęśliwa. Kocham ją całym sercem i zawsze będę kochać, jest moją bratnią duszą - powiedział, po czym dodał: Nawet Superman nie wytrzymałby w małżeństwie z tą kobietą.
Obecnie para dopina formalności związane z rozwodem. Myślicie, że wrócą jeszcze do siebie?