Anonimowy hejt jest niestety codziennością, z którą muszą mierzyć się przede wszystkim osoby publiczne, ale ostatecznie może spotkać każdego. Frustracja niektórych połączona z mylnym poglądem o anonimowości w sieci sprawiają, że bardzo łatwo obrazić i skrzywdzić, a nawet grozić drugiej osobie.
Z hejtem spotkała się niedawno Joanna Koroniewska, która na swoim Instagramie pokazała dwa komentarze ze swojego profilu, które zostawił użytkownik o nicku "lewusytopedalskieszmaty". Już sama nazwa konta świadczy o poziomie osoby, która ją założyła, ale potem było tylko gorzej...
Aktorka, która niebawem spodziewa się rozwiązania ciąży, nie może liczyć na spokój w tym wyjątkowym czasie. Żebyś poroniła suko i Żeby twój bękart urodził się martwy to wpisy, z którymi musiała zmierzyć się Koroniewska. I choć pewnie (niestety) nie było to pierwsze tego rodzaju chamstwo, z jakim się spotkała, to nie możemy przejść obok niego obojętnie.
Skala hejtu i ludzkiej głupoty sięga zenitu- szczyt chamstwa i kompletny rynsztok. Czy można upaść niżej??!!! Jak można zdobyć się na takie komentarze??!! #stophejtom #chamstwonieznagranic #wstyd - skomentowała sprawę Koroniewska.
Pudelek często krytykuje, śmieje się i wbija szpilę celebrytom, ale warto znać granicę szacunku do drugiej osoby. Nie powinna być ona przekraczalna.
Na szczęście w komentarzach pod wpisem aktorki można zobaczyć same wyrazy wsparcia. Otuchy postanowiło dodać także gwiazd, m.in. Agnieszka Włodarczyk, Karolina Malinowska, Tamara Arciuch czy Edyta Pazura. Wzburzony komentarz napisał także mąż Koroniewskiej, Maciej Dowbor.
Trzymamy kciuki za spokojne rozwiązanie ciąży.