Związek Miśka Koterskiego i Marceli Leszczak chyba jeszcze długo nie przestanie zadziwiać. Koterskiemu i niespełnionej aktorce Miłości na bogato błyskawicznie udało się ułożyć życie: od wspólnego modlenia się w kościele nie minął nawet rok, w trakcie którego para zaręczyła się i doczekała pierwszego dziecka, syna Fryderyka. Co prawda czasem zdarza im się rozminąć w zeznaniach dotyczących wychowania dziecka, ale z postów wrzucanych na Instagram wynika, że szybko pokonują drobne kryzysy.
Przypomnijmy: Marcela Leszczak szczerze o rodzicielstwie: "Jesteśmy niewyspani. Cały czas ZAJMUJEMY SIĘ DZIECKIEM SAMI!"
Niedawno Misiek i Marcela świętowali pierwszą rocznicę zaręczyn. Fani chyba tak ich pokochali, że zaczęli dopytywać Miśka, kiedy weźmie ślub z Leszczak. Zdaniem internautów rok to długo, zwłaszcza, że para ma wspólne dziecko. Koterski jednak szczerze przyznał, że nic sobie z tego nie robi:
Fryderyczek troszkę pokrzyżował plany - odpowiedział pod postem, w którym podziękował Marcelce za wspólne życie: Kochanie dzisiaj rocznica naszych zaręczyn. Nigdy w życiu nie byłem tak pewny co do słuszności mojej decyzji. Dziękuje Ci za największe cudy których doświadczyłem dzięki tobie. Kocham Cie i nasze wspólne życie, nigdy w nie byłem tak spełniony i szczesliwy, dziękuje za największy dar jaki mi podarowalas nasza miłość i jej najcudowniejszy owoc, naszego syna Fryderyka.
Też nie możecie się doczekać, kiedy Misiek i Marcela staną na ślubnym kobiercu?