Niedawne rozstanie Magdaleny Cieleckiej i Andrzeja Chyry nie było w zasadzie zaskoczeniem dla nikogo - aktor wielokrotnie wystawiał na próbę cierpliwość swojej partnerki, a jego namiętne pocałunki z tajemniczą ciemnowłosą kobieta, na których przyłapał go jeden z tabloidów, przepełniły czarę goryczy.
Cielecka wyrzuciła Chyrę ze swojego życia. Ją widywano potem z Rafałem Bryndalem, jego - z kieliszkiem samotnie przy stoliku. Coś jednak musiało się zmienić. Na premierze najnowszego filmu Konrada Niewolskiego - Palimpsestu, Cielecka i Chyra pozowali razem do zdjęć, uśmiechając się i trzymając się za ręce. Akcja promocyjna filmu? Oboje temu zaprzeczają.
Zapewniam, że nie podpisywaliśmy żadnej umowy nakazującej nam wspólne wyjścia w celach marketingowych. Doniesienia na ten temat są nieprawdziwe. Po prostu się spotykamy - tłumaczy Chyra.
Niedługo na ekrany wchodzi kolejny film, w którym Cielecka i Chyra grają razem. Tym razem będzie to adaptacja bestsellera Janusza L. Wiśniewskiego Samotność w sieci. Ciekawe, czy ich związek przetrwa do kolejnej premiery.