Trwa ładowanie...
Przejdź na

Młynarska znowu wylądowała w szpitalu. "Tak, MIAŁAM OPERACJĘ"

86
Podziel się:

Za endoskopowe udrożnienie zatok zapłaciła w prywatnej klinice 9 tysięcy złotych. "To bardzo nieprzyjemny zabieg."

Młynarska znowu wylądowała w szpitalu. "Tak, MIAŁAM OPERACJĘ"

Agata Młynarska od ponad czterech lat narzeka na zdrowie. Zaczęło się od zasłabnięcia jesienią 2013 roku na planie programu Świat się kręci, który wtedy prowadziła. Dla niego zrezygnowała z dyrektorskiego stanowiska w Polsacie i po latach wróciła do TVP. Zależało jej na tym, by wszystkiego dopilnować osobiście i ostatecznie skończyło się skrajnym wycieńczeniem organizmu. Postawienie właściwej diagnozy zajęło lekarzom kilka miesięcy. Okazało się, że prezenterka cierpi na poważne problemy gastrologiczne i musi całkowicie zmienić styl życia oraz dietę.

W tym pierwszym pomógł jej nowy prezes, Jacek Kurski, najpierw marginalizując jej rolę w TVP, a w końcu zwalniając ją z pracy. W obecnym miejscu zatrudnienia, amerykańskiej stacji TLC, Agata ma zdecydowanie mniej stresów.

Niestety, kiedy tylko rozwiązała problemy gastrologiczne, pojawił się kłopoty za zatokami.

Objawiały się bólami, tym że chorowałam i nie mogłam oddychać - ujawnia prezenterka w rozmowie z Super Expressem.

Ostatecznie zdecydowała się na endoskopową operację zatok. Ponieważ stać ją na to, by nie czekać miesiącami w państwowym szpitalu, załatwiła się z tym szybko w prywatnej klinice. Jak donosi tabloid, za zabieg zapłaciła 9 tysięcy złotych.

Tak, miałam operację. Już teraz czuję się bardzo dobrze - uspokaja Agata. Rzeczywiście, to bardzo nieprzyjemny zabieg, ja się do niego przygotowywałam, był skrupulatnie planowany, bo ostatnio za często chorowałam i trzeba było to przerwać. Jest to zabieg popularny, ale bardzo inwazyjny. Trwał trzy godziny. To normalna operacja, więc zawsze jest strach. Mam nadzieję, że już teraz będzie z górki.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(86)
WYRÓŻNIONE
Gość
7 lat temu
A ja właśnie leże w łóżku z zapaleniem zatok :(
gość
7 lat temu
Czy trzeba informowac o tym świat.?Ja nie dostalam się do lekarza pierwszego kontaktu,pomimo,ze siedział bez pacjenta. I jest mi przykro.
gość
7 lat temu
no tak operacje nosa niosa komplikacje w postaci zatok,Ale nos ma pani przynajmniej ładniejszy
Laryngolog
7 lat temu
3 godziny ?! To chyba ktoś się na niej uczył ...
gość
7 lat temu
Wszystko preze operacje noska.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (86)
wizerunkowa
7 lat temu
a co jej wcześniej operowali? twarz? bo że na slimunox schudła to ja wiem, tylko ta twarz - do niej się nie przyznaje a na bank sama z siebie nie zmłodniała przeciez... ona jest nawet całkiem fajna tylko jej problemem jest siostra...która już taka fajna nie jest.
gość
7 lat temu
ona i Wachowicz jak blizniaczki ten sam chirurg?
nos
7 lat temu
Pytanie dlaczegi dopiero teraz go sobie zoperowala:) ja tez mialam bo wygladalam koszmarnie, nic w tym zlego
gość
7 lat temu
t**a dzida, trzeba było bardziej nos zoperowac
gość
7 lat temu
I ty tez nia bedziesz ,Chyba ze mlody (a) umrzesz
gość
7 lat temu
Zazdroszczę, że miała kasę, ja nie mam i się męczę.
gość
7 lat temu
I ty tez nia bedziesz ,Chyba ze mlody (a) umrzesz
Marta
7 lat temu
A ja miałam już 3 takie zabiegi, bo niestety po pewnym czasie wszystko wraca. Zapewniam, ze są o wiele bardziej bolesne zabiegi. Oczywiście taki zabieg to nic przyjemnego ale do wytrzymania. A jeszcze prywatny szpital. No cóz ja mogłam tylko pomarzyć o czymś takim. Moje zabiegi były w "zwykłych" szpitalach z funduszu NFZ. Najbardziej nieprzyjemne jest wyciąganie saczków i późniejsze opatrunki. Zdrowia życzę.
Gość
7 lat temu
Mózgu?
gość
7 lat temu
miałam taki sam zabieg i bez żadnych ceregieli w ciągu godziny został zrobiony. A przy okazji miałam prostowaną przegrodę nosa. nie lubię ckliwych panienek
gość
7 lat temu
Szybkiego powrotu do zdrowia :)
gość
7 lat temu
może to przez botox wysiadły zatoki?
gość
7 lat temu
co mnie obchodzi Młynarska i jej chore życie, debilką była i tak skończy
maniek
7 lat temu
zabieg nazywa sie "fess" i wcale nie jest niebezpieczny. Problemem jest oczekiwanie w kolejce na niego. np. we Wrocławiu na fundusz zdrowia kolejka od 3-4 lat do nawet 10 lat. Prywatnie owszem . ceny od ok.10 do 14 tys. zł. mi sie udalo po dwóch latach tylko dlatego ze ktos wypadł z kolejki. Jesli nie masz pieniezy to wtedy zabieg tradnycyjny metodą młotka i dłuta. Tez to przezyłem....... Jeszcze jedno ... to nie hejt tylko czysta informacja jak to wyglada na prawdę.
...
Następna strona