Monica Bellucci na dużym ekranie zadebiutowała w 1990 roku, ale międzynarodową sławę zdobyła dopiero 13 lat później za sprawą roli w drugiej części Matrixa. Od tego roku wyrosła nie tylko na największą gwiazdę włoskiej branży filmowej, ale też żywą legendę europejskiego kina. 53-latka nadal jest uważana za jedną z najpiękniejszych aktorek na świecie, co udaje jej się spieniężyć w roli "muzy" projektantów.
Zobacz też: Monica Bellucci bez stanika w "Vanity Fair"
Bellucci ostatnio rzadziej przypomina o sobie w filmach, a na ściankach najczęściej pojawia się, by odebrać kolejną nagrodę do kolekcji. Nie inaczej było w przypadku środowej imprezy odbywającej się w ramach włoskiego festiwalu filmowego w Los Angeles. Jako że gwiazda na wydarzeniu odebrała nagrodę za całokształt twórczości, jej stylizacja robiła wrażenie. Wzrok przykuwała czarna, syrenia suknia od Dolce&Gabbana, której fason eksponował dekolt i ramiona. Rolę dodatków pełnił najszyjnik z motywem tygrysa i złota torebka-puzderko za 6 tysięcy złotych.
Zobaczcie Bellucci na czerwonym dywanie. Piękna?