W sobotę wieczorem celebrycki światek mógł nareszcie odetchnąć z ulgą, wybierając się na charytatywny Bal Dziennikarzy, który zorganizowano po rocznej przerwie. Z pewnością najbardziej zadowolona była Monika Olejnik, która na balu po raz kolejny zaprezentowała eklektyczną ozdobę na głowie w postaci palmy. Reszta celebrytów i prawdziwych dziennikarzy postawiła na mniej rzucającą się w oczy elegancję:
Stylizacji Olejnik pozazdrościła chyba Dorota Gardias, która także postanowiła wyróżnić się fryzurą. Pogodynka, która od lat nosi krótko przystrzyżone włosy, doczepiła sobie dziwny kucyk i natapirowała resztę włosów.
Podobno nowe uczesanie Dorty zrobiło furorę w jej mediach społecznościowych.
Zobaczcie, jak wyglądała. Faktycznie powinna tak czesać się na stałe?