Gisele Bundchen w zeszłym roku pożegnała się z wieloletnim tytułem najlepiej opłacanej modelki na świecie, ale nadal może pochwalić się niezachwianą pozycją w branży. W ramach pielęgnowania swojej rozpoznawalności regularnie przypomina o sobie w sesjach dla prestiżowych edycji Vogue'a. W zeszłym roku była okładkową modelką paryskiego wydania przez dwa miesiące z rzędu.
Zobacz: Gisele Bundchen odsłania ciało w paryskim "Vogue'u"
Gisele Bundchen męczy zwierzęta w paryskim "Vogue'u"
Po sesji w kostiumach kąpielowych i sztucznych futrach nadszedł czas na oryginalne, "intymne" portrety dla włoskiego Vogue'a. Sesja do lutowego wydania magazynu została zrealizowana przez dokumentalistę Jamiego Hawkeswortha i ma na celu pokazać, jak wygląda niedzielne popołudnie supermodelki. Na potrzeby zdjęć 37-latka wystawiała język, turlała się w piżamie i kapciach oraz pozowała z psem na głowie. Na jednym z ujęć wypatrzyć można również jej synka, ośmioletniego Benjamina.
Zobaczcie Bundchen w "intymnej" sesji dla Vogue'a. Ciekawe zdjęcia?