Po rozstaniu z mężem Pink odreagowywała na różne sposoby. Opowiedziała historię swojego małżeństwa w najnowszym teledysku, a także postanowiła szukać pocieszenia w… Kościele Scjentologów. Tym razem to nie Tom Cruise zwerbował kolejną bogata gwiazdę. Piosenkarka została wciągnięta do sekty przez swoją bliską przyjaciółkę, Juliette Lewis. Aktorka uznała, że doktryna scjentologiczna pomoże Pink ukoić ból po rozwodzie.
Pink dopiero poznaje zasady Kościoła, ale już jest zachwycona głębią głoszonych przez niego prawd – powiedziała Juliette w wywiadzie dla gazety The Sun. Bardzo chce się zaangażować w życie społeczności. Niebawem pojedzie wraz z innymi kandydatami na obóz szkoleniowy.
Miejmy nadzieję, że Pink będzie się zachowywać na obozie scjentologów jak w swoim najnowszym teledysku. Może nawet dołoży Cruise’owi…