Będzie woził Kasię na tylnym siedzeniu? To chyba nie najlepszy pomysł. Narzeczona już i tak ledwo się mieści w porsche. To nieładnie, że Tomek piętrzy przed nią kolejne wyzwania.
Wyobraźnia od razu podsunęła mu kuszącą wizję. On i jego Kasia pędzący byle dalej od zgiełku wielkiego miasta, wiatr rozwiewający ich włosy i koszyk piknikowy wypełniony łakociami - znęca się Fakt.
To już naprawdę okrutne. Przegięli:
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.