Zespół Spice Girls, choć czasy największej świetności przeżywał dokładnie dwie dekady temu, wciąż uważany jest za jedną z najważniejszych grup w historii popu. Nic więc dziwnego, że ilekroć wszystkie pięć członkiń zespołu pojawia się razem w jednym miejscu, ich fani z zapartym tchem oczekują ogłoszenia nowej płyty albo trasy koncertowej.
Tak też było przed kilkoma dniami, gdy Victoria Beckham pokazała na Instagramie zdjęcie z czterema pozostałymi Spice Girls. Niewinna fotografia wywołała lawinę spekulacji, a w mediach szybko pojawiły się doniesienia o planowanym przez gwiazdy wielkim tournee, na którym mogłyby zarobić fortunę.
Zanim jednak zdecydujecie, którą nerkę sprzedać, aby kupić bilety na ten koncert, mamy zle wieści. W najnowszym wywiadzie Beckham, która od lat zamiast śpiewaniem zajmuje się projektowaniem mody, jednoznacznie zdementowała plotki o trasie koncertowej swojego zespołu.
Nie jadę w żadną trasę. Dziewczyny nie rusząją na tournee! - powiedziała w rozmowie z brytyjskim Vogue, łamiąc jednocześnie serca milionom fanów zespołu. Wspaniale było zobaczyć się z nimi wszystkimi. Mam stały kontakt z każdą z nich, ale tak rzadko widujemy się razem.
Beckham nie przekreśliła jednak szans na to, że Posh, Baby, Sporty, Scary i Ginger znowu nawiążą współpracę:
Nasze motto - "Girl Power" - jest dzisiaj jeszcze ważniejsze i bardziej potrzebne niż kiedyś. Wciąż drzemie w nim ogromna moc - mówiła z przejęciem Victoria. Ale jak tę moc wykorzystamy? Jak to będzie wyglądało w przyszłości? Na razie przerzucamy się pomysłami, robimy burze mózgów.
Żałujecie, że przynajmniej na razie Spice Girls nie wyruszą w trasę?