Ostatnie tygodnie w życiu Dody należały do bardzo intensywnych. Nic więc dziwnego, że teraz wokalistka musi trochę przystopować, zwłaszcza, że niebawem na ekrany kin wejdzie kolejne "dzieło" Patryka Vegi, Kobiety Mafii konkurujące z Ostatnim Psem Władysława Pasikowskiego, w którym rolę dostała Dorota. Dorota musi więc bardzo uważać, by nie zepsuć sobie wizerunku. Szkoda, że nie pamięta o tym jej "przyjaciel", który domaga się od Patryka pieniędzy: Nositorba Dody pozywa Patryka Vegę. Domaga się PÓŁTORA MILIONA złotych!
Kolejna szansa w naprawie wizerunku pojawiła się w poniedziałek wieczorem, podczas gali Telekamer, na których Dorota jest częstym (i zwykle najbardziej absorbującym) gościem. Rabczewska postarała się o czerwony total look, dzięki któremu wyglądała jak Czerwony Kapturek. Miało wyjść chyba trochę hiszpańsko, bo do szpilek Dorota przyczepiła sobie materiałowe róże.
Zobaczcie, jak Dorota walczyła o uwagę na Telekamerach. Chcielibyście z nią odwiedzić babcię?