Kiedy osiem miesięcy temu stołeczne celebrytki wybierały się na zwyczajną imprezę butów, nie spodziewały się, że event przejdzie do historii show biznesu jako miejsce debiutu Anelli. Wówczas jeszcze nikt nie wiedział, kim jest uczestniczka imprezy i właścicielka monstrualnych warg, które wydymała do zdjęć obok nieco skrępowanych Małgorzaty Sochy i Kayah. Potem poszło już z górki, a teraz Anella przyjaźni się nawet z Natalią Kukulską, chociaż wciąż chcielibyśmy wierzyć, że to jakiś żart.
Pora się przyzwyczaić do obecności Anelli w show biznesie, bo ta coraz śmielej wciska się na salony. We wtorek wieczorem pojawiła się na przykład na tajemniczej imprezie o nazwie "event walentynkowy", gdzie pozowała na ściance - po raz pierwszy oficjalnie, jako celebrytka, a nie nieznana nikomu konkurencja Kayah i Sochy.
Anella zadbała, by ściankowy debiut wypadł jak najlepiej i założyła skórzaną sukienkę z obrożą, kozaki na monstrualnej szpilce, a w ręku ściskała oryginalną torebkę z własną podobizną.
Niestety, wargi Anelli były trochę zamyślone...
Chcielibyście je pocałować?