Trwa ładowanie...
Przejdź na

Minister Kowalczyk żali się w radiu: "Ministrowie zarabiają ZA MAŁO”

204
Podziel się:

Opinię ministra podziela Dominik Tarczyński, który wyjaśnia, że rozkradanie Polski jest złe tylko wtedy, gdy robi to opozycja. "Mówiliśmy o tańszym państwie w perspektywie ośmiorniczek" - tłumaczy hasła z kampanii wyborczej. 

Minister Kowalczyk żali się w radiu: "Ministrowie zarabiają ZA MAŁO”

Prawo i Sprawiedliwość, podczas kampanii wyborczej gorąco krytykujące upadek moralny urzędników PO, zajadających się ośmiorniczkami u Sowy i rozkradających majątek narodowy na każdym kroku, obiecywało tanie państwo i ograniczenie przywilejów dla władzy. Na razie rezultatem jest przyznanie ministrom gigantycznych premii. Jak donosi Super Express, w grudniu zeszłego roku ich wartość wahała się między 65 a 82 tysiącami złotych.

Co ciekawe, premia została wypłacona tuż po rekonstrukcji rządu, więc otrzymali ją także ministrowie, którzy zaledwie kilka dni wcześniej objęli nowe stanowiska.

Wśród tych szczęśliwców znalazł się minister środowiska Henryk Kowalczyk. Resort po Janie Szyszce objął w grudniu zeszłego roku i od razu na powitanie otrzymał roczną premię wynoszącą 65,1 tysiąca złotych.

W rozmowie z Radiem Zet Kowalczyk zapewnił, że ciężko na nią zapracował.

To był dodatek comiesięczny - przekonywał w radiu. Jeśli pracownik zakładu za godziny nadliczbowe dostaje dodatkowe wynagrodzenie, to ja pracując średnio 14 godzin dziennie, zapracowałem na to. Ministrowie zarabiają za mało. Szczególnie podksekretarze stanu. Nie ma zachowanych proporcji w wynagrodzeniach pracowników ministerstw. Dyrektorzy, jednostki podległe zarabiają więcej, a odpowiedzialność ministrów i wiceministrów jest bardzo duża.

W tej sytuacji doprawdy trudno zrozumieć, dlaczego ciągle jest tyle chętnych na ministerialne stanowiska. Gwoli ścisłości przypomnijmy, że pensja ministra wynosi 14 - 15 tysięcy złotych miesięcznie, nie licząc oczywiście dodatkowych przywilejów jak rządowa limuzyna z kierowcą czy darmowe wyjazdy za granicę.

Zdaniem posła Prawa i Sprawiedliwości, Dominika Tarczyńskiego, bohatersko żyjącego na koszt swojej partnerki, Agi’72, obecna sytuacja, gdy politycy jawnie wyciągają pieniądze z kieszeni podatników, jest korzystna dla wszystkich, bo przynajmniej nie muszą kraść.

Mówiliśmy o tańszym państwie w perspektywie ośmiorniczek - wyjaśnia rozbrajająco Tarczyński w rozmowie z Super Expressem. Tańsze państwo ma być w tym sensie, że politycy nie okradają podatników, płacąc za swoje luksusy pieniędzmi Polaków. To nie jest kwestia nagrody. To pojęcie jest błędne. Należy mówić, że to część wynagrodzenia za dobrą pracę. To są *prywatne pieniądze ministrów i mogą je wydać jak chcą. *

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(204)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
to szukajcie se innej roboty , p******y
gość
7 lat temu
Takich hipokrytów na świecie nie ma. Jechali po PO za ośmiorniczki i zegarki a to co oni wyczyniają to się w PALE nie mieści! Naczelni Złodzieje Rzeczypospolitej
gość
7 lat temu
Wredne świnie z krzyżami na szyi
🐴 Znawca Tem...
7 lat temu
10 tyś zł na rączkę to MAŁO ? :O
gość
7 lat temu
mam to w d bo emigruję do normalnego kraju. Głosujcie dalej na pis sprzedajni za 500 +
NAJNOWSZE KOMENTARZE (204)
Gość
7 lat temu
Każdy polityk to m***a, nieważne, pod jaką partyjną nazwą...
Gość
7 lat temu
moja matka zarabia w piekarni 8 zł h nocki wali a do tego jeszcze nie dostaje pensje na czas tylko na raty ..... wow naprawdę ale macie wy problem o.O 14 h za taka sumę miesięcznie matka zrobiłaby 18 h .... debile
gość
7 lat temu
darmozjady i pasożyty. czy mają inne żołąądki i tyłki od społeczeństwa???takich różnic między ludżmi i zarobkami jeszcze nie było od ii wojny światowej !!! to jest hańba że w ogóle się dzieje.pyskowwali na po że kradnie a sami teraz rozkradają w try migi.
gość
7 lat temu
jak ci chłopie mało to idż dorób do Biedronki na kasę
gość
7 lat temu
zachlanna morda
gość
7 lat temu
To jest wielka kpina jak im mało za to, że nic ale to zupełnie nic nie robią to niech idą do Biedronki lub Lidla tam zarobią więcej to jest aż żenujące żeby ośmielać się mówić takie nonsensy czy ten Kowalczyk sam siebie nie słyszy czy się nie wstydzi mówić takie bzdury.
gość
7 lat temu
To jest wielka kpina jak im mało za to, że nic ale to zupełnie nic nie robią to niech idą do Biedronki lub Lidla tam zarobią więcej to jest aż żenujące żeby ośmielać się mówić takie nonsensy czy ten Kowalczyk sam siebie nie słyszy czy się nie wstydzi mówić takie bzdury.
gość
7 lat temu
PANISKA Z DOJNEJ ZMIANY MAJĄ SIĘ DOBRZE
Gość
7 lat temu
Niech założy sobie własną firmę a nie szuka kasy z naszych podatków
gość
7 lat temu
Takiej hipokryzji i oszustwa dawno w Polsce nie było!!!!Masakra!!!
ff
7 lat temu
daCi im 2100 i po problemie niech przeżyją
Gość
7 lat temu
Długo nie czekaliśmy jak zaczęli gadać o małej kasie.Im zawsze malo
gość
7 lat temu
Dopiero został ministrem a już chce podwyżkę jeszcze nic nie zrobił.
gość
7 lat temu
Ale jakie nagrody otrzymują !Ja choć mam wyzsze wykształcenie nie zarobię tyle w 2 lata!
...
Następna strona