W magazynie People ukazał się wywiad z Keirą Knightley poruszający temat jej niepokojąco chudej sylwetki. Aktorka przyznaje, że ostatnio schudła kolejne parę kilogramów, ale nie uważa, aby to był problem. Dobrze czuje się w swoim ciele i nie zamierza tego zmieniać. Jedyne, co ją irytuje, to komentarze na temat anoreksji.
Nie jestem chora na anoreksję. Jem dużo i bardzo dbam o siebie. Irytują mnie te wszystkie komentarze na temat mojego ponoć zbyt chudego ciała - stwierdza zirytowana aktorka. Chciałabym zajść w ciążę i urodzić zdrowe dziecko. To by raz na zawsze zakończyło plotki na temat anoreksji.
Nawet jeśli Keira faktycznie nie ma problemów z jedzeniem i zdrowiem, to zajście w ciążę tylko po to, aby coś komuś udowodnić, to wyjątkowo zły pomysł. Jak już urodzi i postawi na swoim, to co zrobi z dzieckiem?