Trwa ładowanie...
Przejdź na

Syn Wałęsy idzie do aresztu na JEDEN DZIEŃ! Za... kradzież świeczki

206
Podziel się:

Syn byłego prezydenta nie chciał zapłacić 20 złotych grzywny za próbę kradzieży świeczki zapachowej, więc sąd na wniosek kuratora skazał go na dzień aresztu.

Syn Wałęsy idzie do aresztu na JEDEN DZIEŃ! Za... kradzież świeczki

Latem zeszłego roku toruński sąd wydał, w trybie zaocznym, wyrok w sprawie Sławomira W, syna byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Sprawa ciągnęła się od stycznia. Tuż po Nowym Roku Sławomir W został przyłapany w dyskoncie na wynoszeniu w kieszeni dwóch świeczek zapachowych, w cenie 3 złote za sztukę. Jak wspominał sam winowajca, przybyła na miejsce policja rozebrała go do samych majtek.

Niestety, jeszcze w trakcie procesu Sławomir W. ponowił próbę kradzieży kolejnej świeczki zapachowej z dyskontu.
W ten sposób stał się recydywistą, a wartość zrabowanych towarów wzrosła z 6 do 9 złotych. Skończyło się na karze grzywny w wysokości 20 złotych. Mężczyzna tłumaczył, że nie miał pojęcia o trwających procesach, bo nie ma stałego miejsca zamieszkania, więc nie miał możliwości podpisania stosownego powiadomienia sądowego.

Ponieważ Sławomir W. nie zapłacił zasądzonej grzywny, twierdząc, że została naliczona niesłusznie, gdyż jest niewinny, sąd zamienił mu grzywnę na 20 godzin prac społecznych. Syn byłego prezydenta nigdy nie stawił się na odbycie wyroku, więc sąd na wniosek kuratora zamienił mu prace społeczne na… jeden dzień zastępczej kary aresztu.

To jakiś absurd, żeby za świeczkę iść do więzienia - komentuje skazany.

Na tym pewnie się nie skończy, bo w toczącym się równolegle w tym samym sądzie procesie o kradzież drugiej świeczki, też został skazany na 20 złotych grzywny, której dotąd nie uiścił. Tak jak poprzednio, sąd zamienił ją na 20 godzin prac społecznych, jednak Sławomir W. wcale się do nich nie pali. Prawdopodobnie znów skończy się aresztem.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(206)
WYRÓŻNIONE
Gość specjaln...
7 lat temu
Tyle kasy mieć i żałować 20 złotych... w ogóle jak można kraść?? Brak wstydu po prostu
Gość
7 lat temu
Po co kradł te świeczki. Same mu weszły do kieszeni? Nie miałby wtedy problemów, a tak cyrk robi. Poszkodowany z******j
Gość
7 lat temu
Kto kradnie swieczki?
Gość
7 lat temu
Patologia
Gość
7 lat temu
Zenada jest kradziez swieczki.. kazdy jest rowny wobec prawa ;)
NAJNOWSZE KOMENTARZE (206)
gość
7 lat temu
Hipokryzja!!!!! Pan Dariusz D. ukradł nam 70 tysięcy złotych . Łącznie ukradł wszystkim, którym budował domy kilka milionów złotych a sąd nie wsadził go do p*****a nawet na minutę!!!!! twierdzi, że jest w stanie oddać pieniądze. Dostał 5 lat w zawieszeniu. Nic nie oddał, chodzi na wolności i wpieprza frytki w Mc Donaldzie. Ludzie możecie kraść. Tylko nie zapachowe świeczki po dychę!!!!!!!
gość
7 lat temu
Patologia!A kapuś będzie pouczał Polków!
gość
7 lat temu
Wszystko im się należy za darmo,uważają że Polska jest ich własnością?
gość
7 lat temu
załosne towarzystwo.....cala rodzina...
Gość
7 lat temu
To chyba raczej psycholog potrzebny ,bo co On z tymi swieczkami -własny sklep chce otworzyć? Normalne to to nie jest
gość
7 lat temu
PATOLOGICZNA RODZINA
gość
7 lat temu
Boluś zajął się polityką to nie miał czasu dla dzieci, wstyd po stokroć panie były.
Gość
7 lat temu
Bolkowe nasienie haha
Gość
7 lat temu
To sie ma w genach
Gość
7 lat temu
Jak można wysłać syna BOCHATERA do więzienia.. Razem z Wladkiem Frasem idziemy o niego
Sherkston
7 lat temu
Zapewne to wina Kaczora Dyktatora;)
Gość
7 lat temu
Patologia
gość
7 lat temu
"biedne dzieci" idioty
gość
7 lat temu
Ja się pytam, po co ktoś kto ma pieniądze kradnie.....świeczkę? Może też był pod wpływem tych mielonych i schabowych od Cezarego P.?
...
Następna strona