Związek Magdy Boczarskiej i Mateusza Banasiuka był niemałym zaskoczeniem dla fanów gwiazdorskiej pary. Wcześniej aktorkę kojarzono przede wszystkim z Tomaszem Karolakiem, zaś sam Banasiuk znany był głównie dzięki serialowi Pierwsza Miłość. Od czterech lat para zalicza się do najgorętszych w show biznesie, dzięki czemu Banasiuk miał szansę podreparować swoja karierę i wystąpił w Tańcu z Gwiazdami czy Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
Pod koniec zeszłego roku Boczarska i Banasiuk mieli okazję odnaleźć się w zupełnie nowej dla nich roli - zostali rodzicami małego Henryka. Z tej okazji dziennikarka Dzień Dobry TVN postanowiła odwiedzić Boczarską w teatrze Imka, gdzie Magda występuje w jednym ze spektakli, i porozmawiać z nią o kulisach macierzyństwa.
Jestem zakochana. Jest nowy mężczyzna w moim życiu. Nie będę tego ukrywać. Jestem zabujana na amen - mówiła o synu.
39-latkę zapytano również o to, w jaki sposób wróciła do formy po ciąży w tak krótkim czasie. Boczarska wyznała, że wrócenie do poprzedniej figury nie wymagało od niej wiele wysiłku.
Ćwiczę ze swoim maluchem na ramieniu, co sprawia nam dużo frajdy. Nic specjalnego nie robię, dbam o siebie, tak samo teraz, jak i przed, jak i w trakcie. Czas się na to zawsze znajdzie - wyznała otwarcie Boczarska.
Na koniec świeżo upieczona mama wytłumaczyła co sprawiło, że tak szybko wróciła do pracy po porodzie.
Ja się nie wyrywam do wszystkich obowiązków zawodowych, tylko do tych, które na to zasługują - zakończyła.