Adam Zdrójkowski i Wiktoria Gąsiewska poznali się na planie serialu Rodzinka.pl, gdzie grali parę. Rola chłopaka ślicznej blondynki tak spodobała się młodemu aktorowi, że postanowił wprowadzić ją w życie. 17-letni Adam przyznał, że związek z Wiktorią to prawdziwa miłość i choć oboje próbowali zachować to w tajemnicy, nastolatek „niechcący” udzielił wywiadu tabloidowi, gdzie opowiedział o szczegółach ich relacji. Od tej pory młodzi aktorzy chwalą się swoim uczuciem gdzie popadnie, ostatnio nawet bawili się na studniówce, czym nie omieszkali podzielić się na swoich social mediach.
Zobacz: Zdrójkowski i Gąsiewska chwalą się swoją miłością na studniówce: "Polonez za nami, można się bawić"
Chodziły słuchy, że w maju tego roku, tuż po swojej osiemnastce, aktor planował wynająć mieszkanie wspólnie z ukochaną. Okazuje się jednak, że młoda para nie ma co liczyć na wspólne gniazdko. Jak podaje agent Zdrójkowskiego, Dominik Borkowicz, rodzice Adama nie wyrazili zgody na wspólną przeprowadzkę. Powodem ma być młody wiek i niedojrzałość nastolatków.
- Adam wkrótce będzie dorosły, ale posiadanie dowodu osobistego niczego nie zmieni. Jest za młody, by wyprowadzić się z domu i zamieszkać z Wiktorią - oświadczył Twojemu Imperium.
Przy okazji Borkowicz zdementował plotki, jakoby 17-latek miał dużo imprezować.
Przeciwnie, jak każdy nastolatek żyje głównie nauką. Musi się uczyć, bo orłem nie jest. Nie ma jednak zagrożenia, że znów zawali rok - wyznał agent celebryty.
Gąsiewska już niebawem będzie musiała odnaleźć się w nowej roli - 18-latka wystąpi w nadchodzącej edycji Tańca z gwiazdami. Mówi się, że Adam źle znosi udział partnerki w tanecznym show. Borkiewicz twierdzi, że plotki o zazdrości są wyssane z palca.
Nie ma mowy o zazdrości - zapewnił Dominik Borkowicz. - Adam i Wiktoria są pewni swoich uczuć.