Na początku października minionego roku w Hollywood wybuchła afera, która ma szanse na długo odmienić oblicze show biznesu. Po publikacji artykułu w New York Timesie, w którym kilkanaście kobiet oskarżyło Harveya Weinsteina o molestowanie seksualne i gwałty, ruszyła lawina, która zakończyła karierę producenta filmowego. Do bycia jego ofiarami przyznały się m.in. Asia Argento, Lucia Evans, Mira Sorvino, Ashley Judd i Rose McGowan. Niedawno traumatycznymi wspomnieniami ze spotkań z Weinsteinem podzieliła się z kolei Uma Thurman.
Być może to, o czym od dawna plotkowano w kuluarach nigdy nie wyszłoby na jaw, gdyby nie determinacja i odwaga Ronana Farrowa - autora artykułu. Okazuje się jednak, że choć domniemany syn Woody'ego Allena przyczynił się do zdemaskowania Weinsteina, dzięki czemu być może ochronił kolejne kobiety przed molestowaniem, dziennikarz ma z tego powodu problemy.
Współpracujący od lat z NBC Farrow, z powodu wmieszania się w aferę dostał ponoć "bana" od dyrektora stacji. Jak podaje Page Six, naczelny NBC News, Andy Lack, zabronił zapraszania 30-latka do programów. Wtajemniczeni twierdzą, że Lackowi nie spodobała się wypowiedź Farrowa w trakcie rozmowy z dziennikarką Rachel Maddow, która zapytała, dlaczego Ronan nie relacjonuje sprawy Weinsteina na antenie NBC. W odpowiedzi Farrow zasugerował, że nie może tego robić, ponieważ zabrania mu tego stacja, która unika publikowania tych informacji z powodu prywatnych koneksji z Weinsteinem.
Proszę zapytać dyrektorów NBC. Powiem jedynie, że przez wiele lat niektóre stacje informacyjne próbowały poruszać ten wątek i za każdym razem napotykały duży opór. Teraz pojawiają się doniesienia o pewnych rodzajach nacisku na stacje, które próbują o tym mówić. To niestety prawda - powiedział Farrow.
Dziennikarz już zdążył odczuć konsekwencje swojej wypowiedzi. W miniony piątek miał się pojawić na antenie, aby poruszyć kwestię rzekomego romansu Donalda Trumpa z modelką Playboya, Karen McDougal. Ostatecznie jednak jego udział w programie został odwołany. Jak mówią informatorzy to właśnie Lack zablokował jego występ, ponieważ "gardzi nim jako dziennikarzem".
Wygląda na to, że pomimo coraz poważniejszych zarzutów pod swoim adresem, Harvey nadal może liczyć na lojalność kolegów "z branży"...