Choć do wiosny jeszcze trochę czasu, niektóre celebrytki już zaczynają eksperymentować z wyglądem i "odświeżać" swój wizerunek. Niedawno na drastyczną zmianę fryzury zdecydowała się Katarzyna Warnke, która na premierze Kobiet Mafii pojawiła się w bardzo krótkich włosach, czym wywołała spore poruszenie.
Na metamorfozę, choć nie aż tak odważną, zdecydowała się też Barbara Kurdej-Szatan. Aktorka znana głównie z reklam sieci telefonii komórkowej postanowiła odświeżyć kolor i zafundować sobie grzywkę. Zmianą pochwaliła się na Instagramie, spodziewając się chyba samych komplementów.
I jak? - zapytała, dodając roześmianą emotikonkę.
Niestety, fanom nie za bardzo spodobała się nowa fryzura Basi, czemu dali wyraz w komentarzach. Większość z nich zgodnie stwierdziła, że grzywka dodała 32-letniej celebrytce lat.
"Baśka zdejmij to. Zdecydowane "not"", "Masakra", "Ta grzywka panią postarza", "Wyglądasz staro z tą grzywką", "Ta grzywka odebrała cały urok", "Zdecydowanie aseksualnie", "Mam nadzieję, że to peruka" - pisali zawiedzeni internauci.
Okazuje się, że Kurdej-Szatan chciała tylko zwrócić na siebie uwagę i założyła perukę, żeby sprawdzić reakcje fanów.
Pasuje jej taka fryzura?