Trwa ładowanie...
Przejdź na

Łepkowska wspomina Kotulankę: "Klan był dla niej POCAŁUNKIEM ŚMIERCI"

110
Podziel się:

"Mimo ogromnego talentu przestała dostawać inne role. Marnowała się zawodowo" - wyjaśnia scenarzystka. "Wiem, że to jej doskwierało."

Łepkowska wspomina Kotulankę: "Klan był dla niej POCAŁUNKIEM ŚMIERCI"

20 lutego, w wieku zaledwie 61 lat, zmarła Agnieszka Kotulanka. Pięć lat wcześniej pożegnała się z ekipą serialu Klan. Producenci wysłali ją do domu, by "uprządkowała swoje sprawy osobiste". Dla wszystkich w produkcji było jasne, że chodzi o odwyk od alkoholu. Niestety, po odejściu z pracy jej uzależnienie się jeszcze się pogłębiło. Doszło w końcu do tego, że bliscy zaczęli podejrzewać, że jej celem jest zapicie się na śmierć.

Odwyki, na które aktorkę namówiła córka, okazały się nieskuteczne. Po kilkutygodniowej poprawie znów powracał kryzys.

Do tej pory nie wiadomo, jak właściwie zaczęła się jej choroba, co skłoniło aktorkę do topienia smutków w alkoholu i czy była to jedna bezpośrednia przyczyna czy kilka. Podobno Kotulanka zaczęła zaglądać do kieliszka 13 lat temu, po tym, jak rozpadł się jej związek z Pawłem Wawrzeckim. Zobacz: Kotulanka pije przez... Wawrzeckiego?

Z kolei Ilona Łepkowska podejrzewa, że głównym powodem była frustracja zawodowa aktorki.

U szczytu popularności Klanu w 2000 roku zdobyła Telekamerę dla najlepszej aktorki - przypomina scenarzystka w rozmowie z Faktem. Kobiety chciały być jak jej serialowa postać. Kupowały takie same wisiorki, jakie kupowała Krystyna i naśladowały ją na każdym kroku. Myślę, że ten serial bardzo ją ograniczył. Choć z jednej strony przyniósł wielką popularność, to z drugiej był jak pocałunek śmierci. Mimo ogromnego talentu przestała dostawać inne role. Marnowała się zawodowo i czuła się niedoceniona. Wiem,że to jej doskwierało i mogło przyczynić się do problemów, z którymi, niestety, sobie nie poradziła.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(110)
WYRÓŻNIONE
gość
7 lat temu
To teraz dopiero to mówi, dlaczego zamiast jej pomóc, to pozbawili ją roli !
gość
7 lat temu
Szkoda kobiety. Alkoholizm to straszny nałóg, ale nie da się pomóc, o ile ta osoba sama tego nie chce,
gość
7 lat temu
Łepkowska to ostatnia osoba do wypowiadania sie o czymkolwiek a na pewno już o kimkolwiek. Przykre, że najpierw została do tego doprowadzana przez prasę i swoich "znajomych po fachu" a teraz nawet po śmierci kobieta nie ma spokoju.
gość
7 lat temu
gdzie byliscie wszyscy niby przyjaciele zal jest was samoluby
Jack
7 lat temu
Szkoda Krysi moja mama tez tak skonczyla smutne to
NAJNOWSZE KOMENTARZE (110)
gość
7 lat temu
odziedziczyła gen po ojcu i juź
gość
7 lat temu
odziedziczyła gen po ojcu i juź
Gość
7 lat temu
Łebkowska tu i tam , specjaliska od wszystiego a najbardziej od badziewnych seriali, robienia wody z mózgu a przede wszystkim pieniędzy. Ona ,Miszczak,Terientiew obnizyli poziom telewizji do poziomu zerowego.
gość
7 lat temu
......co za bzdurne okreslenie....poetka od siedmiu bolesci !!!!!!!!!!!
gość
7 lat temu
......co za bzdurne okreslenie....poetka od siedmiu bolesci !!!!!!!!!!!
Gość
7 lat temu
Czy Lebkowska musi wsadzic tego ryja do wszystkigo
gość
7 lat temu
......co za bzdurne okreslenie....poetka od siedmiu bolesci !!!!!!!!!!!
gość
7 lat temu
żal...
gość
7 lat temu
Jak można pisać że rozpisała się przez Wawrzeckiego co on ją poił alkoholem każdy ma wybór i nie można zrzucać na kogoś swoje niepowodzenia życiowe.
Gość
7 lat temu
Tak teraz wszystkim szkoda zal krysi zamiast ja zmotywiwac do walki z alkiholem latwiej bylo wysiudac usmiercic teraz z tym zyjcie ci co tak zrobiliscie
gość
7 lat temu
Jak można w to mieszać Wawrzeckiego. Niejedni się rozstają i trudno, takie jest życie.
gość
7 lat temu
łepkowska, stara kuropatwa, przynajmniej Agnieszka w Klanie zarabiała kasę,
gość
7 lat temu
Po co skupiać się na jednym facecie? Lepiej mieć męża który dba (o niego rzecz jasna też trzeba dbać) i kochanka na boku. Zawsze jest odskocznia, dobry humor i jeszcze lepszy seks. Dużo kobiet tak żyje i są zadowolone. A ta się zapiła. I po co?
gość
7 lat temu
Bardzo mi Jej żal. To była dobra aktorka. Ale myślę że aktor - zwłaszcza dojrzały musi się liczyć z możliwością zaszufladkowania i to nie jest powód do depresji czy uzależnienia.
...
Następna strona