Ostatnia edycja programu Rolnik szuka żony skończyła się kilka miesięcy temu, jednak emocje po programie nadal nie gasną. Jednym z rolników szukających szczęścia przed kamerami w czwartej edycji był Piotr. Do ścisłej trójki kandydatek zakwalifikował Katarzynę, Emilię oraz Monikę.
Niestety dość szybko okazało się, że dwie z zaproszonych na gospodarstwo kobiet nie chcą walczyć o serce rolnika, a o popularność. Uważni widzowie odkryli, że Emilia była jedną z uczestniczek show TVN Kto poślubi mojego syna:
Kandydatka z "Rolnika" wystąpiła w "Kto poślubi mojego syna"! Zrobi karierę?
Piotr odkrył zamiary Emilii wypromowania się na jego uczuciach i kobieta opuściła show. To były bardzo trudne chwile dla jej koleżanki z planu, Katarzyny.
Kurczę, to była moja przyjaciółka i nie potrafię się z tego tak bardzo cieszyć. Chciałabym wyjść z programu - oznajmiła krótko po odejściu koleżanki.
W odcinku podsumowującym sezon kobiety zachowywały się jak najlepsze przyjaciółki. Okazało się, że ich przyjaźń skończyła się wraz z końcem nagrań i prawdopodobnie była tylko sposobem na zaistnienie Emilii.
Wydaje mi się, że z jej strony to nigdy nie była przyjaźń, bo przyjaźni nie kończy się z dnia na dzień, tak na zawołanie. Po prostu zaufałam nieodpowiedniej osobie. Ludzie ostrzegali mnie przed nią, ale ja do końca jej broniłam i chciałam wierzyć, że ona jest dobra. No cóż, dostałam lekcję życia, na pewno teraz będę ostrożniejsza w relacjach z ludźmi, bo nie można ufać pierwszej lepszej osobie, która okaże ci sympatię i którą się polubi - wyznała Kasia w rozmowie z portalem Fakt24.
Rozgoryczona kobieta uważa, że została oszukana przez Emilię:
Obiecywała mi złote góry, ale nigdy żadnej ze swoich obietnic nie spełniła. Emila za dużo kłamie i oszukuje. Niestety okazała się fałszywą przyjaciółką, wystawiła mnie z wieloma rzeczami, m.in. z wakacjami, ze wspólnym mieszkaniem w Warszawie, które sama zaproponowała.
Jak myślicie, czy Emilia odniesie się do oskarżeń Kasi?