Thylane Blondeau w zeszłym roku skończyła 16 lat, ale ma doświadczenie, którego mogłyby jej pozazdrościć dwa razy starsze koleżanki po fachu. Francuzka na wybiegu zadebiutowała w wieku czterech (!) lat, a jako dziesięciolatka została okrzyknięta "najpiękniejszą dziewczynką świata". Od kilkunastu miesięcy próbuje zrobić "dorosłą" karierę, co przysporzyło jej już ponad 2 miliony fanów na Instagramie.
Status "influencerki" i idolki zapatrzonych w telefon nastolatek sprawił, że Blondeau w ostatnich miesiącach wystąpiła na wybiegu i w kampanii Dolce&Gabbana oraz pojawiła się w roli gwiazdy na prestiżowej imprezie Balmain. W tym sezonie najwyraźniej liczy na więcej zleceń, bo kilka dni temu przyjechała do Paryża na tamtejszy tydzień mody. Wychodząc z hotelu, zaprezentowała się w wyluzowanej stylizacji z dresem, spod którego wystawała jej gumka od majtek Diora. Wzrok przykuwała twarz bez grama makijażu i nonszalancko opuszczona z ramion puchówka.
Zobaczcie, jak "najpiękniejsza dziewczynka świata" wygląda na co dzień. Ładna?