Emily Ratajkowski całą swoją karierę zawdzięcza piersiom i dobrze zdaje sobie z tego sprawę. 26-latka regularnie rozbiera się w sesjach i chwali się ciałem w sieci, co na Instagramie przysporzyło jej już ponad 16 milionów fanów. Od tygodnia efektem ubocznym jej wytrwałej autopromocji jest małżeństwo z producentem filmowym, którego modelka poznała zaledwie kilka tygodni temu.
W ramach oczekiwania na niedzielną galę oscarową Ratajkowski w sobotę wybrała się na rozdanie Independent Spirit Awards w Santa Monica. Z tej okazji założyła "oryginalną" sukienkę marki Brock Collection za ponad 15 tysięcy złotych, której fason niefortunnie spłaszczył jej słynny biust. Całość uzupełniały sandałki od Stuarta Weitzmana za 1,5 tysiąca złotych, ale wzrok najbardziej przykuwał ślubny pierścionek, który modelka dumnie eksponowała do zdjęć.
Zobaczcie Ratajkowski w wyjściowej stylizacji. Podoba Wam się jej sukienka?