Oscarowa gala uchodzi za najważniejszą imprezę w show biznesie, co znajduje odzwierciedlenie w stylizacjach gości. Konkurencja na czerwonym dywanie jest ogromna, a kreacje gwiazd są akceptowane ze sporym wyprzedzeniem. Wśród dziesiątek spektakularnych sukni na niedzielnej ceremonii niespodziewanie wyróżniała się Jennifer Garner, która na co dzień zdaje się nie mieć wiele wspólnego z hollywoodzkim blichtrem.
Była żona Bena Afflecka uznawana jest za naczelną chłopczycę Hollywood, ale na oscarowej gali pokazała się w naprawdę olśniewającym wydaniu. 45-latka, która na ceremonii zaprezentowała segment poświęcony zmarłym w minionym roku filmowcom, postawiła na chabrową suknię od Atelier Versace. Uzupełnieniem eksponującej ramiona kreacji były wiszące kolczyki i fryzura ułożona w naturalne fale.
Zobaczcie Garner na Oscarach. Była jedną z najlepiej ubranych gwiazd niedzielnej gali?