Śmierć Zbigniewa Wodeckiego była dla wszystkich szokiem. Wybitny muzyk był jedną z najcieplejszych, najsympatyczniejszych i najbardziej lubianych gwiazd w Polsce. Liczne przeboje, udział w popularnych programach telewizyjnych (i to bez robienia z siebie błazna!), a przede wszystkim wypełnione po brzegi koncerty sprawiły, że zmarły w maju 2017 roku Wodecki pozostaje nieodżałowaną ikoną polskiej kultury.
Jest szansa na to, że jego fani otrzymają niebawem wyjątkowy prezent muzyczny. Jak dowiedział się Pudelek Wodecki przed śmiercią rozpoczął pracę nad płytą składającą się z duetów z najlepszymi polskimi wokalistkami. Zbyszek wymyślił, że jedną z nich miała być Edyta Górniak - mówi nam współpracownik pana Zbyszka.
Nagła śmierć muzyka pokrzyżowała te plany, jednak córka wokalisty ma zamiar doprowadzić ten projekt do końca. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy się Górniak dostała propozycję dogrania swoich części wokali do istniejących już dźwięków zapisanych za życia Wodeckiego. W projekcie ma wziąć udział jeszcze m.in. Anna Dąbrowska.
To, że płyta "sprzeda się" nie ma wątpliwości. Oby była na równie wysokim poziomie, co wcześniejsze dokonania Wodeckiego.