Wiadomość z ostatniej chwili - Travis Barker cudem uniknął śmierci w poważnym wypadku! Muzyk leciał małym, osobowym samolotem. Doświadczony pilot nagle stracił kontrolę nad maszyną. Spadający samolot uderzył w ziemię, a następnie w słup wysokiego napięcia i otaczający autostradę płot. Po awaryjnym lądowaniu maszyna stanęła w płomieniach. Pasażerowie nie mieli żadnych szans.
W wypadku zginęły 4 osoby. Pośród nich asystent gwiazdora i pilot samolotu. Travis i DJ AM (Adam Goldstein) zostali przewiezieni do szpitala w stanie krytycznym.
To cud, że w ogóle żyją. Po upadku samolot pękł na dwie części. Ciała zabitych zostały rozrzucone po autostradzie, w która uderzyła maszyna. Barker i DJ AM przeszli cztery operacje i obecnie przebywają w szpitalu na oddziale intensywnej terapii. Obaj mają rozległe poparzenia i nadal nie odzyskali przytomności.