George Michael został aresztowany po tym jak napastował policjanta w publicznej toalecie. Naćpany i pijany piosenkarz proponował funkcjonariuszowi policji szybki numerek za 100 funtów. Kiedy mężczyzna kategorycznie odmówił, gwiazdor uszczypnął go w pośladek i próbował rozpiąć mu spodnie. Zdenerwowany mężczyzna skuł Michaela i wezwał posiłki.
Na posterunku stwierdzono, że George nie tylko znajduje się pod wpływem niedozwolonych substancji, ale także ma ze sobą sporą działkę kokainy. To nie pierwszy raz, kiedy Michael ma problemy z prawem. Ciążą na nim zarzuty o gwałt na nieletnim fanie i wyrok za posiadanie narkotyków.
Do tej pory piosenkarzowi udawało się uniknąć więzienia. Napastowany funkcjonariusz powiedział prasie, że osobiście przypilnuje, aby tym razem muzyka spotkała surowsza kara.