W sobotę rano Travis Barker, perkusista zespołu Plus 44, cudem uniknął śmierci w wypadku. Na pokładzie samolotu znajdowało się sześć osób, spośród których przeżyły tylko dwie – gwiazdor i towarzyszący mu DJ AM. Pozostali pasażerowie zginęli na miejscu wraz z pilotem, który do ostatniej chwili próbował opanować spadający samolot.
Obu natychmiast przewieziono do szpitala. W nocy przeszli cztery poważne operacje i trafili na odział intensywnej terapii. Dziś rano Travis odzyskał świadomość i wiadomo już, że nic nie zagraża jego życiu. Początkowo lekarze obawiali się, że odniesione obrażenia wewnętrzne i liczne poparzenia mogą uczynić z Barkera kalekę. Połamane kończyny i spalona skóra powodują ból nie do wytrzymania, dlatego DJ AM został wprowadzony w sztuczną śpiączkę.
Po przebudzeniu Travis został powitany przez rodzinę oraz byłą żonę, Shanne Moakler. Niebawem odwiedzą go także jego dzieci. Barker prosił bliskich i fanów o wsparcie dla DJ AM, który nadal walczy o życie.