Jamie Lynn Spears w końcu znalazła w sobie dość siły, aby odejść od Caseya Aldridge’a. Młoda mama bardzo długo łudziła się, że można uratować ich związek. Wybaczała kolejne zdrady i kłamstwa. Dopiero gdy media opublikowały wypowiedzi wielu kochanek jej narzeczonego, zrozumiała, że związał się z nią tylko dla pieniędzy.
Nie trzeba było długo czekać, aby Casey ostatecznie potwierdził, na czym mu jedynie zależy. Zaledwie parę dni po tym, jak Jamie Lynn zerwała zaręczyny i wyprowadziła się do matki, Aldridge zażądał 5 milionów dolarów spłaty. Twierdzi, że tyle zapłaciły wydawnictwa za zdjęcia jego córki.
Jamie Lynn nie chce go oglądać – powiedział dziennikarzom bliski przyjaciel siostry Britney Spears. Casey grozi, że jeśli nie otrzyma 5 milionów dolarów, to pójdzie ze sprawą do sądu. Łaskawie zrezygnuje z pieniędzy, jeśli będzie mógł wrócić do domu. Nie ma jednak na co liczyć. Jamie Lynn jest wyczerpana opieką nad dzieckiem i załamana sytuacją z Caseyem.
Aldridge łudzi się, że sterroryzowana Jamie Lynn zapłaci każdą podaną przez niego sumę. Wie, że to już koniec i próbuje wyrwać ostatnie ochłapy majątku Spearsów. A wystarczyłoby nie zdradzać narzeczonej i do końca życia pławić się w luksusach.