Najpopularniejszy na świecie międzynarodowy konkurs piosenki nadal elektryzuje widzów. Choć muzyczne propozycje Eurowizji rzadko bywają perełkami, zarówno eliminacje jak i finał przyciągają widzów przed telewizory.
Polskim propozycjom eurowizyjnym rzadko udawało się osiągnąć sukces, a w zasadzie od 1994 roku, od drugiego miejsca Edyty Górniak, nie mieliśmy w nim spektakularnych wyników.
Tegorocznym kandydatem z Polski został Gromee, duet, którego jeden z członków pochodzi ze Szwecji. Akurat szwedzki pierwiastek ma dla nas w tym roku znaczenie symboliczne, bo inna polska artystka, Margaret, postanowiła spróbować swoich sił w szwedzkich preselekcjach do konkursu. Wsparła ją w tym nawet sama Doda:
Wsparcie polskiej "królowej" niestety nie pomogło i Margaret nie udało się dostać do finału z ramienia Szwecji. Kraj będzie reprezentował Benjamin Ingrosso z piosenką Dance You Off. Margaret w Melodifestivalen udało się zająć ostatecznie siódme miejsce.
Żałujecie?