Już w najbliższy czwartek, 15 marca, odbędzie się premiera długo wyczekiwanego filmu Pitbull. Ostatni Pies. Produkcja budzi zainteresowanie nie tylko dzięki nazwisku reżysera, Władysława Pasikowskiego i wcielającego się w główną rolę Marcina Dorocińskiego. To również filmowy debiut Dody, która nie tylko wcieliła się w jedną z głównych ról, ale także współprodukowała obraz.
Sama Rabczewska chyba zdaje sobie sprawę z tego, jak ważny dla jej kariery w branży filmowej będzie wynik filmu. To o tyle trudniejsze, że Ostatni Pies konkuruje z nową produkcją Patryka Vegi, która weszła na ekrany przed kilkoma tygodniami i już pobiła frekwencyjny rekord.
Ponieważ skomplikowana sytuacja prawna i wizerunkowa Doroty mocno ogranicza jej możliwości promowania Pitbulla w mediach, musiała zadowolić się wizytą w wekendowym wydaniu Pytania na Śniadanie. Tam na wpół żartobliwie poprosiła widzów, by byli dla niej łaskawi.
Po wyjściu ze studia Doda mogła skupić się na czymś, w czym już jest ekspertką: pozowaniu do zdjęć fotografom. Ubrana w kaszkiet, płaszcz i szerokie spodnie w kratę cierpliwie zmieniała pozy, przesyłała całusy i wdzięczyła się do obiektywów.
Zobaczcie, jak wyglądała pod studiem PnŚ. Jesteście ciekawi, jak wypadnie w filmie?