Jennifer Lawrence zaliczana jest w Hollywood do aktorskiej pierwszej ligi. 27-latka ma na swoim koncie 3 nominacje do Oscara oraz wygraną w kategorii "najlepsza aktorka pierwszoplanowa" za rolę w Poradniku pozytywnego myślenia. Jennifer może pochwalić się nie tylko wieloma sukcesami, ale także kilkoma głośnymi skandalami. Jednym z nich był wyciek nagich zdjęć aktorki w 2014, gdy hakerzy włamali się na jej skrzynkę mailową.
Do Lawrence przypięto wtedy łatkę "rozwiązłej", z którą aktorka musiała długo walczyć. Wygląda jedna na to, że gwiazda nie musiała specjalnie kłamać, bo w najnowszym wywiadzie przyznała, że... nie lubi seksu. W rozmowie z The Sun Jen wyjawiła, że jest mizofobką (panicznie boi się zarazków), dlatego też seks nie jest dla niej przyjemnością.
Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Kiedy mówię, że "mam ochotę na kua", wcale nie mam tego na myśli.* Kiedy patrzę w moją seksualną przeszłość, zawsze uprawiałam miłość tylko ze swoimi chłopakami. Oprócz tego jestem mizofobką. Ku*y są niebezpieczne! DO tej pory **udało mi się nie złapać żadnej choroby przenoszonej droga płciową.
Lawrence oprócz tego zdradziła w charakterystyczny dla siebie, bezpośredni sposób, że nie jest aktywna seksualne od długiego czasu.
Nie jestem w żadnym związku. Przyznam szczerze, że nie uprawiałam seksu od długiego czasu. Chciałabym byc w związku, ale w tych czasach trudno o udaną relację.